Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sejm nie będzie się zajmował ustawą o frankowiczach

Sejm nie będzie się zajmował ustawą o frankowiczach

Wyświetlaj:
szydło pomoc / 31.6.158.* / 2015-09-11 13:20
to jeszcze duda wam nie przewalutował??????no to teraz jedyna nadzieja w szydło,jak narobicie dzieci,to na każde 500zł to będziecie mieli na spłatę.......
Tomasz709 / 91.208.93.* / 2015-09-11 13:20
Jak Syryjczycy wpadną na pomysł masowego odwiedzenia Szwajcarii to frank zleci w dół i wtedy to banki będą nas prosiły o przewalutowanie po kursie zaciągniętego kredytu. A to już nie długo cierpliwości i Szwajcaria padnie jak Niemcy za pół roku zobaczycie.
szydło pomoc / 31.6.158.* / 2015-09-11 13:19
to jeszcze duda wam nie przewalutował??????no to teraz jedyna nadzieja w szydło,jak narobicie dzieci,to na każde 500zł to będziecie mieli na spłatę.......
xxx127 / 89.25.243.* / 2015-09-11 13:19
Droga Pani redaktorzyno, czemu i komu ten artykuł ma służyć?
Przeczytaj sobie poniższy tekst z całą wiarą pazernych bankowców i może w końcu zrozumiecie o co ludziom chodzi. Bo mnie chodzi o "etykę zawodową", której nie ma ani Pani ani bankowcy, z politykami na czele. Tak jak ktoś już tutaj przytoczył, kiedyś mówiło się "pewne jak w banku". Teraz na temat banków lepiej nic nie mówić i omijać je szerokim łukiem.


"Wydarzenia, które doprowadziły do globalnego kryzysu finansowego w 2008 r. oraz skandale, jakie wyszły potem na jaw - od ustawiania stopy Libor po łamanie sankcji i pranie brudnych pieniędzy - tworzą cały katalog kulturowych wpadek naszych instytucji finansowych. Owszem, od kryzysu podjęto wiele kroków, by wzmocnić system finansowy. Ale nadal ma on głęboką słabość: mówiąc wprost, chodzi o kulturę podejmowania ryzyka, która nadal dominuje w niektórych departamentach globalnych banków i w samym systemie finansowym.
Zbyt często obietnice szefów banków, że zmienią "kulturę korporacyjną" i dopilnują, by pracownicy nie popełniali błędów, nie mają odzwierciedlenia w skutecznym działaniu. W zbyt wielu przypadkach banki nadal nie wypełniają obowiązku służenia swoim lokalnym społecznościom i społeczeństwom jako takim. To prawda, że sektor bankowy płaci wysoką cenę za swoje występki: grzywny, procesy i ciaśniejszy regulacyjny gorset kosztowały go dotychczas około 300 mld dolarów. Ale podatnicy - którzy nie są niczemu winni - muszą także ponosić koszty, pośrednio i bezpośrednio. I choć garstka maklerów ryzykantów (a niedawno jeden z manipulujących Liborem) trafiła za kratki, nadmiernym optymizmem byłoby stwierdzić, że taka kara wystarczy, by zmienić kulturę bankową.
Jeśli banki i inne instytucje finansowe mają spełniać swoją kluczową funkcję wspierania wzrostu i zatrudnienia, to bezwzględnie muszą zacząć odzyskiwać społeczne zaufanie. Ale jak?
Zaostrzenie regulacji to niekoniecznie najlepsze rozwiązanie: regulatorzy i ciała nadzorcze nie są w stanie wyznaczyć reguł i norm definiujących "złą" i "dobrą" kulturę. Ale nacisk, by takie reguły opracować, będzie rósł, jeśli banki nie udowodnią, że skutecznie radzą sobie z wyzwaniem, jakim jest zmiana własnych zasad postępowania. Niestety, wiele z nich na razie prowadzi działania zupełnie nieprzekonujące.
Nie wystarczy bardziej przestrzegać przepisów. Nowy raport wydany przez Group of Thirty stwierdza, że banki muszą zrobić znacznie więcej. Prawdziwa zmiana musi dotyczyć podstaw codziennych operacji każdej instytucji. Banki muszą zmienić zasady premiowania, które promują podejmowanie nadmiernego ryzyka; chronić sygnalistów; zatrudniać i szkolić personel z uwzględnianiem zasad etyki; dopilnować, by rady nadzorcze aktywniej włączały się w kontrolowanie zarządów. (Uważam, że gdyby rady miały świadomość, co wyprawiają ich instytucje - od wciskania ludziom niewłaściwych produktów po ustawianie cen - to postarałyby się to powstrzymać).
Ale ustalenie wartości i stworzenie kultury organizacyjnej może potrwać długo i wymagać wiele pracy. Skuteczna reforma wymaga zmiany nastawienia ludzi i przyzwyczajenia ich do samoregulacji. Spisany kodeks - podkreślający komercyjne korzyści z etycznego prowadzenia biznesu i negatywne konsekwencje sprzeniewierzenia się etyce - to tylko część tych działań i może zachować oraz wzmocnić taką kulturę. Ale sam kodeks to za mało. Niezbędne jest stałe przypominanie i powtarzanie. Pracownicy muszą instynktownie rozumieć, co można robić, a czego nigdy robić się nie powinno. Muszą wpoić sobie kulturę, która ceni ścisłe trzymanie się wysokich standardów etycznych".
Je-rauch / 188.146.1.* / 2015-09-11 13:13
I bardzo dobrze. Widziły gały co brały. Podejrzewam, że 99% frankowiczów jak i pozostałych kredytobiorców nie przeczytało umowy. Powodzenia.
Frank1021 / 37.219.26.* / 2015-09-11 13:09
Bbiorąc kredyt w obcej walucie trzeba się liczyć ze zmianami kursu, i tyle na temat Frankowiczy!
jarek 288 / 31.1.191.* / 2015-09-11 13:15
poczekaaaamy, zobaczyyymy, jakie niespodzianki Tobie polska rzeczywistość zgotuje, mundralo. Pozdrawia tzw. frankowicz
stara baba / 91.208.150.* / 2015-09-11 13:12
pożyteczni idioci na lewo - jełopy na prawo marsz!
Ggf / 176.253.24.* / 2015-09-11 13:08
Przyszlo bankowe lobby i przedstawilo tabelke jakimi kwotami wsparlo rzad. Wiec rzad wycofal sie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ja 333333 / 86.111.102.* / 2015-09-11 13:07
Żal mi frankowiczów . Jak brali kredyt , to doradca bankowy zapewniał ich , że to najkorzystniejsze posunięcie . Teraz jak notowania franka wzrosły to radzicie sobie sami . Dla mnie banki to manipulatorzy i oszuści . Kiedyś , aby kogoś zapewnić o uczciwości i pewności posunięć , to mówił ," masz to jak w banku" . Teraz bankowcy otrzymują prowizję i mają w nosie klienta , liczy się ich zysk z zawartej transakcji . Powinni zmienić te gangsterskie metody oszukiwania ludzi .
karl I / 85.198.202.* / 2015-09-11 13:06
Jak to dali popalić? A kto mnie pomógł spłacać kredyt w złotówkach???
stara baba / 91.208.150.* / 2015-09-11 13:09
i żeby już nie wracała,
ta partia nie jest Polsce potrzebna. Wystarczy jedna prawica i lewica
3 jak tam kto chce: konserwatyści i demokraci.
bink / 89.74.164.* / 2015-09-11 13:03
"Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta", pamiętajcie o tym Ci którzy komentujecie. Czy frankowicz czy złotówkowicz jeden problem mają -KREDYT a wraz z nim zabronione klauzule i z tym trzeba walczyć.
franek696 / 178.235.106.* / 2015-09-11 13:06
Słusznie. Bardzo dobrze mówisz. Jednak jeśli to państwo ma spłacać kredyty choćby w małym % to wszystkie a nie tylko frankowiczów. Chyba żle myślisz albo masz kredyt we frankach.
Lotos1956 / 109.173.156.* / 2015-09-11 13:00
Od 2005 roku spłacam kredyt hipoteczny w CHF. Wiedziałem co robię i nie oczekuję żadnej pomocy. Kiedy brałem kredyt CHF miał kurs 2,5 zł. Zdawałem sobie sprawę z ryzyka. Dlatego założyłem, że wysokość kredytu powinna pozwolić mi go spłacać nawet gdyby CHF "skoczył" na 5,0 zł. W takim przypadku zdawałem sobie sprawę, że będzie mi bardzo ciężko ale żaden Bank nie zabierze mi domu.
Co ciekawe miałem kłopoty z kredytem w wys. 60 tyś. CHF gdyż Bank udowadniał mi, że kwota jest zbyt niska i nie dam rady wykończyć domu. Koniecznie chciał mi wcisnąć wyższy kredyt. Widziałem jednak co robią inni zaciągając kredyty 200-300 tyś CHF, nie martwiąc się o przyszłość. Twierdzenie, że nie znali ryzyka jest śmieszne. Żyłem i pracowałem w tym kraju zarabiając w latach 80-tych, 50-60 dolarów USA (dolar po 650 zł). Ryzyko w odniesieniu do walut znają nawet dzieci. A czyż kredyt w złotówkach nie jest ryzykiem? A kto da gwarancję, że za lat kilkanaście kredytobiorca będzie osiągał zarobki pozwalające mu spłacać raty, jeżeli będzie w ogóle miał pracę. Niektórzy zachowują się jak pewna kobieta, która zachorowała na raka płuc i pozwała koncern tytoniowy, twierdząc iż gdyby znała ryzyko nowotworu to by nie paliła. Kpiny. Każdy człowiek powinien ponosić konsekwencje swoich decyzji.
bolorolo / 83.17.55.* / 2015-09-11 13:06
jesteś zwykłym bankowy trolem i tyle, nie chodzi o pomoc a respektowanie prawa i usunięcie klauzul niedozwolonych. Ty też trolu stracisz pracę w sektorze bankowym po wyroku ETS
Hggv / 176.253.24.* / 2015-09-11 13:05
Piekna bajka.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Wratislav / 83.238.163.* / 2015-09-11 12:52
A ja radzę wszystkim, którzy krzyczą, z moich podatków nie pomogę, zastanowić się komu tak naprawdę pomagają. Nikt z frankowiczów nie chce Waszych czy kogokolwiek pieniędzy tylko sprawiedliwego podziału ryzyka na bank-klient. Swoją drogą nie widzę żeby ktoś krzyczał na programy MDM itp. w których to faktycznie pieniądze z budżetu na to idą, ale cóż w takiej rzeczywistości żyjemy. Mi pozostało jeszcze 16 lat życia z Frankiem:) i mam nadzieję na samodzielną spłatę bez pomocy z Waszych podatków.
alan665 / 79.191.188.* / 2015-09-11 12:50
sorry ale klienci którzy wzięli w złotówkach nadal będą dymani???
SCAA / 178.19.187.* / 2015-09-11 12:50
I ZNOWU PO I PSL WYRU...LI WAS FRAJERZY

Najnowsze wpisy