użytkowanie wieczyste jest niewątpliwie reliktem epoki realnego socjalizmu w polskim prawie"
Owszem jest, co nie znaczy, że z automatu, bez pytania właściciela użytkownik ma stać się właścicielem.
Rozumiem postulat, by u. wieczystego nie można było już ustanawiać, ale ustanowione- musi mieć możliwość wygaśnięcia w oznaczonym w umowie terminie.