on zakaz kandydowania osób skazanych prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego.
Mam nikłą nadzieję, że choć tę "oczywistą oczywistość" posłowie, bez względu na frakcję poprą. Natomiast w kwestii IPN przewiduję festiwal niemerytorycznego histerycznego bełkotu. Bo fajnie jest mieć jeszcze przez lata tę broń "polityczną" w postaci 'teczek", prawda ?