AV2016
/ 188.146.75.* / 2016-03-04 11:59
"Polska to jest taki dziwny kraj ..." To niestety prawda. Można u nas w niedzielę zrobić dowolne zakupy, aby np. napchać brzuch, ubrać się , przygotować do remontu mieszkania - dosłownie wszystko , co konieczne i niekonieczne. Liczy się przecież tylko zysk , a nie człowiek (taki kapitalizm rodem z XIX w.) , a najmniej liczy się biedny pracownik jakiegoś marketu (zazwyczaj pracownica) i jego niby gwarantowane w KP prawo do wypoczynku, czy prawo do życia rodzinnego. Ciekawe gdyby tak urzędnikom ktoś kazał pracować w niedziele, co by się działo ?
Jednocześnie, jak na ironię - na cztery spusty zamknięte są w niedziele te przybytki , których praca byłaby ze wszech miar godziwa, celowa i uzasadniona. Czy ktoś widział pracujące w niedzielę tak jak market (tj. w normalnym trybie) przychodnię , szpital , laboratorium, większość aptek? A przecież dobra ze względu na które one działają są niewspółmierne w stosunku do tego czemu służą zwykłe sklepy.
W sklepach pracują jednk osoby, które nie maja takiej siły przebicia , aby skutecznie domagać się ochrony swoich konstytucyjnych (niby) praw.
Można zatem w Polsce wypchać koszyk z zakupami w niemal każdy dużym sklepie, ale badań, od których zależy często podjęcie w porę reakcji ratującej życie, już nie zrobimy tak łatwo.
Tak właśnie mamy urządzoną naszą Ojczyznę, jak widać w istocie najmniejszą wartością jest tu sam człowiek, "kultura" lat 90-tcy , kiedy bożkiem stał się pieniądz zakorzeniła się w nim na dobre ((nadmienię tylko dla uniknięcia wątpliwości , że nie jestem z żadnym calu socjalistą - sam jestem przedsiębiorcą).