jakub2
/ 31.60.4.* / 2011-03-28 16:33
Nie wiem czy się smucić czy cieszyć ale wiem jedno że ten przemysł nie jest nastawiony na leczenie ludzi , lecz na kasę i trucie ludzi swoimi specyfikami z dołączonymi ulotkami o szkodliwości ich spożywania które to zagrażają zdrowiu lub życiu spożywającego , zrzucając odpowiedzialność z siebie na pacjenta który po przeczytaniu ulotki , której tekstu na ogół nie rozumie ,bierze odpowiedzialność na siebie Po za tym ceny jakie się pobiera za te pseudo leki są kolosalnie nie współmierne do wartości sprzedawanej trutki , która czasowo niby pomaga , pociągając za sobą skutki uboczne na przyszłość , ale to już nie obchodzi firmy farmaceutyczne , kasa została wzięta , odpowiedzialności zero, bo oczywiście tego się nie udowodni po czasie , no i zresztą ulotka która ostrzega jak trupia czaszka z piszczelami na slupie wysokiego napięcia " NIE DOTYKAĆ GROZI ŚMIERCIĄ LUB KALECTWEM " a ostrzegaliśmy ?Na pewno też chce się wykończyć firmy Polskie jeśli jeszcze w ogóle takowe są , żeby zrobić wejście na ten rynek jeszcze gorszych złodziei i trucicieli z unii bo po co tam potrzebne są Polskie konkurencyjne , wtedy będzie hulaj dusza ceny nasze, a społeczeństwo żyjące w skrajnej nędzy będzie ostatkiem sił kupowało leki na nerwicę i inne choroby wywołane stresem wynikający właśnie z ubóstwa , ale za to firmy będą rentowne.
Pieniądze które płacimy na fundusz zdrowia to pieniądze stracone z których leki nie są już dawno refundowane , bo dopłata do leku na receptę refundowaną , przekracza wartość trutki kilkakrotnie , utrzymujemy tylko darmozjadów w ZUSie i NFZecie i firmy tzw. farmaceutyczne sprzedające nam nowe choroby