Atens5151
/ 164.126.241.* / 2016-01-01 14:47
To ciekawe, że do tej pory nie poznałam nikogo kto dostał pracę w urzędzie z konkursu. Wszyscy jakoś tak po znajomości. Konkursy to moim zdaniem fikcja. Kiedyś dawano dodatkowe punkty za pochodzenie, a teraz dodatkowe plusy za rodzinę i znajomych na stołkach. Daleko szukać nie trzeba. Czy 24-letnia wiceprezes elektrociepłowni w Skierniewicach miała odpowiednie kwalifikacje, kompetencje oraz doświadczenie zawodowe? Jak wszyscy posadę dostała na pewno w drodze konkursu, który pokazał iż jej wiedza praktyczna, merytoryczna oraz doświadczenie w zawodzie jest bezcenne i ogromne i bardzo, ale to bardzo przydatne elektrociepłowni w Skierniewicach.