unia RAD
/ 217.98.39.* / 2012-02-18 23:43
Opowiadał nam starszy oficer OGPU, że już w 1932 roku wydano tajne rozkazy, aby strzelać do dzieci kradnących towary z wagonów kolejowych. Podobnie postępowano i w innych wypadkach, jak np. w Ośrodku Dziecięcym w Lebiedinie, gdy siedemdziesięciorosześcioro dzieci zarażonych nosacizną od koni po prostu — zastrzelono. Niektóre świadectwa wskazują też na to, że dzieci uśmiercano przez zatapianie wypełnionych nimi barek.