Nie oszukujmy sie. Gdyby naprawde chcial sie zastrzelic, to juz by nie zyl. Nie ma takiej mozliwosci, zeby przezyl strzelajac do siebie z odleglosci 20 cm. Strzelal dla rozglosu ale chcial przezyc ! Teraz pewno pojdzie na emeryture i bedzie pisal poczytne pamietniki o wlasnych przezyciach. Nie czujecie tego, naprawde ??? Teraz dopiero bedzie popularny !!!!! Po co mial sie dalej uzerac z przelozonymi ? Prawde mowiac: Nie chcialbym spotkac na ulicy osobnika, ktory ma bron i jest gotow strzelac nawet sam do samego siebie. W Polsce bedzie on teraz bohaterem, a ja uwazam ze to osoba chora psychicznie, bo mogl sam odejsc ze sluzby skoro nie byl w stanie zniesc tej pracy. "Biedny pan pulkownik".

Z płk Przybyłem zgadzam się ze wszystkim . Tropi złodziei z PO. Seremet broni swoich .

Kwiatkowski już wywołany . n ie kłam chłopie. Nie broń złodziei z PO

Prokuratura wojskowa ze szczególnym uwzględnieniem wojskowej prokuratury okręgowej w Poznaniu, wydział do spraw przestępczości zorganizowanej, w chwili obecnej prowadzi NAJPOWAŻNIEJSZE ŚLEDZTWA dotyczące przestępstw gospodarczych o charakterze zorganizowanym na szkodę sił zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej.Zagrożone są nie tylko setki milionów złotych pochodzące z budżetu państwa, ale – przede wszystkim – życie i zdrowie żołnierza polskiego, który często otrzymuje sprzęt wadliwy lub niesprawny. (...)

W dniu 31 grudnia 2011 roku udzieliłem PEŁNEJ INFORMACJI na temat rezultatów prowadzonych przez mój wydział. W sprawach dotyczących przestępczości gospodarczej oskarżaliśmy zawsze skutecznie. Bez uniewinnień. Nasze śledztwa w tej chwili obejmują coraz większy zakres, prowadzą do ujawnienia nowych nieprawidłowości oraz systemu przestępczych powiązań na styku działania prywatnej przedsiębiorczości funkcjonariuszy państwowych decydujących o dystrybucji KOLOSALNYCH ŚRODKÓW FINANSOWYCH.Ujawnialiśmy przestępstwa korupcyjne, mechanizmy ustawiania przetargów i wyłudzania ogromnych kwot z budżetu Wojska Polskiego.
Moim zdaniem, podkreślam moim zdaniem, to właśnie z tego powodu jesteśmy bezpodstawnie atakowani.

Jak to kiedyś śpiewał nasz krajowy zespół "...nic nie trzeba zmieniać, po co fajnie jest..."