masakra! Panie Premierze, łapy precz! Gospodarka się wali, firmy upadają, ZACHODNIE MARKETY PRZEJMUJĄ "ŻYŁY" czyli sieć zakupów detalicznych, małe sklepy upadają a PAN NADAL PŁYNIE WOKÓŁ SWOJEJ ZIELONEJ WYSPY! WON Z TEGO KRAJU, zostawcie nas w spokoju. Naszych ZAJEFAJNYCH I UTALENTOWANYCH SPORTOWCÓW TEŻ. Są nasi nie wasi. Nic im nie dajecie jak i narodowi, oprócz budowanych w pośpiechu dróg, drogich, które niebawem trzeba będzie remontować!!!