Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sikorski zachęca sąsiadów do współpracy w sprawie gazu

Sikorski zachęca sąsiadów do współpracy w sprawie gazu

alebert .skoli / 31.62.74.* / 2013-02-13 21:41
MON: nic się nie zmienia w sprawie „tarczy”
tarcza antyrakietowa, ministerstwo obrony narodowej, mon, USA, Stany Zjednoczone, zastępca dyrektora departamentu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego MON Piotr Pacholski, NATO
W sprawie budowy amerykańskiej bazy systemu przeciwrakietowego w Polsce nic się nie zmienia, instalacja będzie też częścią systemu antyrakietowego NATO – powiedział zastępca dyrektora departamentu polityki bezpieczeństwa międzynarodowego MON Piotr Pacholski.
- Nie widzimy żadnych nowości w tej sprawie, informacje, które się pojawiły, nie są potwierdzane przez administrację amerykańską, wręcz przeciwnie, są dementowane; nic nie zmieniają w naszym poglądzie na tę sprawę – zapewnił w rozmowie Pacholski.
W sobotę agencja Associated Press napisała o opracowaniu dla Kongresu USA, w którym wyrażono wątpliwości, czy planowane w Europie instalacje na lądzie i na okrętach będą zdolne, jak zakładano, obronić terytorium USA przed irańskimi pociskami balistycznymi.
Minister obrony Tomasz Siemoniak napisał w poniedziałek na Twitterze, że “USA na wszystkich szczeblach potwierdzają kontynuację programu obrony przeciwrakietowej z instalacjami w Rumunii w 2015 roku i w Polsce w 2018 roku”.
O kontynuacji projektu zapewnił ambasador USA w Polsce Stephen Mull.
Pacholski przypomniał, że na ubiegłorocznym szczycie NATO sojusz zadeklarował wstępną zdolność wspólnego systemu obrony przeciwrakietowej, kolejną fazą ma być osiągnięcie gotowości przez bazę z rakietami SM-3 i radarem w Devesel w Rumunii, a następną – planowana na rok 2018 – gotowość bazy radaru i rakiet przechwytujących w Redzikowie. Czwarta faza – przewidywana na rok 2022 - ma polegać na osiągnięciu zdolności do zwalczania rakiet międzykontynentalnych.
Pacholski podkreślił, że „architektura amerykańska w Europie jest też podstawą, na której NATO buduje system obrony przeciwrakietowej” – podczas gdy europejscy sojusznicy budują systemy zwalczania rakiet krótkiego zasięgu, obronę w wyższych warstwach mają zapewnić właśnie amerykańskie pociski SM-3.
Pacholski podkreślił, że o woli kontynuacji projektu przez USA świadczą „nie tylko werbalne zapewnienia, ale i bieżąca współpraca”.

Podkreślił, że plany dotyczące amerykańskich instalacji w Rumunii i Polsce są w NATO podstawą do prac nad sposobem użycia zdolności przeciwrakietowych oraz zapewnieniem wspólnego systemu dowodzenia i łączności.
Umowa o rozmieszczeniu w Polsce antybalistycznych rakiet przechwytujących została zawarta w sierpniu 2008 r., weszła w życie trzy lata później. Pierwotna koncepcja forsowana przez administrację Republikanów zakładała umieszczenie w Polsce wyrzutni 10 rakiet przechwytujących dalekiego zasięgu i radaru naprowadzającego w Czechach.
We wrześniu 2009 prezydent Barack Obama ogłosił zmianę planów. Uzasadniano ją względami strategicznymi - mniejszym zagrożeniem ze strony Iranu niż oceniano wcześniej, technicznymi i budżetowymi.

Najnowsze wpisy