RUTER
/ 31.0.2.* / 2015-03-26 22:04
Żaden program dozbrojenia nie zostanie zrealizowany w ciągu 2 czy 3 lat. Jeżeli przyjmuje się, że jest zagrożenie wojną konwencjonalną, a w tle jest atak z użyciem broni atomowej, to należy tak zorganizować program wydatków zbrojeniowych aby mieć jednocześnie zdolność szturmową i obrony antyrakietowej. W sumie, to i tak psu na budę może się przydać, ale przynajmniej zachowa się jakiś argument zniechęcający ewentualnego wroga. Nie bez znaczenia przy potężnych wydatkach zbrojeniowych ma to, że rozwój środków wojennych w tym opartych w znacznym stopniu o własne projekty i konstrukcje daje potencjalnie efekt dodatkowy (wzrost zatrudnienia, postęp technologiczny, rozwój myśli technicznej i inżynieryjnej, dochód z eksportu). Polska potrzebuje sensownych nakładów w budowanie własnej, rzeczywistej siły militarnej zdolnej przede wszystkim do prowadzenia działań o charakterze szturmowym, tj. takim, który będzie powodował maksimum strat nieprzyjaciela. Przy obecnie zakładanych nakładach na armię, powinno postawić się na faktyczne, a nie wirtualne zdolności wojenne. Dlatego należy doprowadzić do finalizacji własne projekty zbrojeniowe, w tym projekt czołgu Concept, samolotu Grot - 2, dalekosiężnej armatohaubicy Krab, zakup pocisków rakietowych, systemów przeciwrakietowych, wcielenie w życie kompleksowego wyposażenia żołnierza, przetarg na wiropłaty, rozwój technologii dronów lotniczych. Sensowny plan wydatkowania środków na armię powinien w związku z tym objąć: 1000 czołgów podstawowych (4 mld USD), 1000 czołgów wsparcia typu Concept (4 mld USD), 2000 pojazdów typu KTO Rosomak (4 mld USD), 2000 BWP typu Anders (4 mld USD), 100 samolotów wielozadaniowych typu F-16 (4 mld USD), 150 samolotów szturmowych typu Grot-2 (1,5 mld USD), 60 lekkich przeciwpancernych śmigłowców typu SW-4 uzbrojonych w pociski typu HOT-3 (100 mln USD), 30 szturmowych śmigłowców typu A129 Mangusta uzbrojonych w pociski typu HOT-3 oraz rakiety średniego zasięgu (1 mld USD), 10 wielozadaniowych śmigłowców typu AW149 (400 mln USD), 6 śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych typu W-3PL/N (10 mln USD), 4 śmigłowce do ratownictwa morskiego typu W-3PL/N (8 mln USD), 10 śmigłowców w wersji transportowej typu SW-4 (10 mln USD), 500 rakiet średniego zasięgu (5 mld USD), 100 rakiet taktycznych (2 mld USD), 10000 pocisków typu HOT-3 (300 mln USD), 10 zestawów antyrakietowych (2 mld USD). To jest plan minimum do zrealizowania w najbliższych 6 latach, co oznacza konieczność wydatkowania na w/w cele 20 mld zł rocznie. To są bolesne obciążenia finansowe i na granicy wytrzymałości ekonomicznej. Na to Polskę stać. Żeby mieć zapewnione bezpieczeństwo w każdej perspektywie, trzeba mieć docelowo co najmniej 10 pocisków nuklearnych (ok. 20 mld USD).