Wczoraj padły po raz kolejny depozyty na L-kach i jak nie mieli pożyczki z lombardu to im zaraz biura będą znów zamykać pozycje.
Wczoraj miał miejsce rekordowy odpływ gotówki z emerging markets po szoku podwyżką stóp w Turcji, a przedtem dewaluacji argentyńskiego peso -12,7%, a potem podwyżkami stóp w Indiach i Afryce Płd.
Polskie obligacje skoczyły do 4,555% (+0,127%).
OFE już nie ma, więc zagraniczna spekuła ucieka. Nie ma teraz kto od nich odbierać na szczytach...
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.