Szanowni Państwo,
W Piotrkowie Trybunalskim instytucja powołana do przestrzegania prawa sama je łamie, a jej przełożeni nie widzą w tym nic zdrożnego. Pomimo wyroków sądów Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie zmienia swej polityki, jawnie kpiąc z idei samorządności i państwa prawa.
Jestem przedsiębiorcą i wraz ze wspólnikami od lat borykam się z urzędami. Tworzymy miejsca pracy, płacimy podatki i wspieramy lokalnych potrzebujących, tymczasem lokalna administracja utrudnia nam prowadzenie działalności. Najpierw Urząd Miasta próbował zablokować realizowaną przez nas inwestycję (warsztat samochodowy i stacja diagnostyczna). Potem, gdy w 2008 r. do akcji wkroczyło Samorządowe Kolegium Odwoławcze, sprawa nabrała skandalicznego wręcz wymiaru. Członkowie piotrkowskiego SKO w walce z naszą firmą jawnie łamią prawo, licząc, że dzięki zmowie lokalnych organów nikt nie pociągnie ich za to do odpowiedzialności.
Nie jesteśmy oszołomami, ani żadnymi pieniaczami, którzy utyskują na władze, bo nie mają nic lepszego do roboty. Jesteśmy grupą wspólników, którym utrudnia się prowadzenie biznesu. Ale też obywatelami, widzącymi, jak za sprawą niekompetencji i fałszywie pojętej lojalności w lokalnej elicie władzy degenerują się struktury naszego państwa mające stać na straży konstytucyjnego porządku demokratycznego.
Mamy dokumenty, opinie prawników, poświadczone zeznania. Fakt łamania prawa przez „nasze” SKO potwierdziły w swych wyrokach sądy, w tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Pomimo tego orzeczenia WSA i uchylenia przez niego decyzji niższych instancji ani Urząd, ani SKO nie zaprzestały wobec nas szykan. Organy ściganie odmówiły wszczęcia śledztwa, nawet gdy stało się jasne, że członkowie SKO nielegalnie antydatowali dokumenty i wynosili je ze swej siedziby.
W zeszłym roku sąd karny uznał winę funkcjonariuszy publicznych. Ale prawo łamało całe Kolegium jako instytucja. O to toczy się kolejna sprawa, obawiamy się jednak, że lokalny układ zrobi wszystko, by zamieść ją pod dywan. Wobec zmowy wokół siebie wątpimy w sprawiedliwość na lokalnym szczeblu. Liczymy, że Państwa redakcja zainteresuje się sprawą, której nagłośnienie pomoże nie nam w naszych interesach, ale krajowi borykającemu się z butą prowincjonalnych układów.
Prosimy o kontakt, gwarantując pełną otwartość i dostęp do dokumentów, których kompletem dysponujemy, jednocześnie chcielibyśmy poinformować, że pierwsza rozprawa apelacyjna przeciwko funkcjonariuszom SKO odbędzie się już 12 kwietnia 2013 r. w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim.