ja mam "tylko" 15 lat i jestem prawie w połowie,zanim doszło do ostrych zjazdów giełdowych parę lat temu byłem nawet na plusie, potem juz tylko na minus, teraz w marcu miałem malutkie -1,5%, o ile znowu coś nie kichnie, to daje nadzieję na wyjście z tej "przygody" bez straty.
wkurzają mnie w skandii najbardziej opłaty. a nic dzięki temu nie mam. nawet p...nego telefonu raz w roku, maila.
z innej strony, jak tylko pojawiła się możliwość (po 5 latach) obniżyłem składkę do min - 200zł,(ok.80opłat!!!) resztę pierwotnej składki sam wpłacam na fundusze -prowizja przy akcyjnych 10zł, przy dłużnych 2,5 - to chyba jest różnica, możliwość wypłaty kiedy chcę, no i jestem na 12% plusiku po 1,5roku.
mam nadzieję, że ludzkość już się nie daje łapać na to.
acha, miałem kontakt niedawno od "mojego" agenta - przez jakąś sekretarkę w sprawie lokat (sama menda się bał dzwonić?), i innych ich produktów (bo to grupa nobla). widać mają w portkach teraz, i z pełną satysfakcją kazałem przekazać mu pozdrowienia i sugestie wypchania się ich ofertami najlepiej przez zakończenie jelita grubego.
ach, jaka to była satysfakcja ;), czego i wszystkich złapanym życzę.