Lena3D
/ 80.48.4.* / 2009-03-13 09:51
Prowadze, dzialalnosc gospodarcza od 2005 roku, sama wychowuje dziecko i dawno przestalam placic nizsze skladki do ZUSu. Szczerze mowiac ciezko zarobic na takie skladki osobie, ktora musi jeszcze utrzymac dziecko, dom i wywiazac sie z obowiazkow domowych. Szkoda ze Panstwo nie wpadlo na to ze kobiety sa przedsiebiorcze i mimo, ze czasem zycie im sie ulozy samotnie, to moga sobie dac rade dostosowujac czas pracy do obowiazkow domowych i wychowania dzieci. Nie musza byc zdane na opieke spoleczna, nie musza byc calkiem zwolnione ze skladek z ZUS, ale jakby im je nieco obnizyc, to napewno wiecej z nich poradziloby sobie bez MOPSu. Natomiast podwyzszajac skladki, zmusza te kobiety do zamkniecia dzialalnosci i wyciagniecia reki po pomoc, albo zaprzega jak konia w chomonto i wtedy dyskutuje sie problem zaniedbanych dzieci bez opieki.