Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sklepiki szkolne znikną? Kluczowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia wciąż nie powstało, a projekt jest pełen dziwnych pomysłów

Sklepiki szkolne znikną? Kluczowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia wciąż nie powstało, a projekt jest pełen dziwnych pomysłów

Wyświetlaj:
Zenniu / 80.238.120.* / 2015-08-18 17:28
Zdrowa żywnośc i tak jest tylko dla bogatych a biedni czyli pozostały motłoch i tak je zapychacze.Takie jest proste prawo rynku.
grajan / 78.8.202.* / 2015-08-18 17:28
I tak walczymy z bezrobociem , brawo rzad!!! A kto zabroni rodzicom kupowac w innych sklepach? może pozbawić praw rodzicielskich? A może zabrać też wszystkie szkodliwe produkty z wszystkich sklepów? PARANOJA!!!!!!!!!!!!!!!
Ewa Krystyna / 178.36.245.* / 2015-08-18 17:27
Może odchudzanie zacząć od kontroli bufetu na Wiejskiej ? ! Co jedzą posłowie ? Może ktoś sprawdzi, i wycofa niezdrowe jedzenie ? Panowie posłowie zakazy nic nie pomogą , dziecko nadrobi w domu, efekt przyniesie tylko edukacja w zakresie żywienia, Sami sobie zabrońcie piwa i golonki, dajcie przykład !
w2w2 / 89.78.8.* / 2015-08-18 17:26
Niektóre argumenty redaktora do mnie nie trafiają.
Pojemnośc 330ml to niby nie uwzględnienie rożnicy wieku? A w którym sklepiku szkolnym sa napoje w butelkach 2 l? Zawsze główną pojemnościa były puszki (330), butelki 0,2 i 0,5l.

Jeśłi chodzi o zawartośc tłuszczu w wedlinie to bardzo dobrze. W innym przypadku ładowaliby szynke z puchy itp. Zawartości nie trzeba sprawdzać. Wystarczy, żeby odbiorca zażyczył sobie od dostawcy oświadczenia , żekupowany produkt ma tyle i tyle wody tluszczu itp.

Podwracając zagadnienie przeciez jak w sklepie kupuję szynkę "bez koserwantów" lub "100% mięsa" to jak jako kupujący mam to sprawdzić???? Ufam, ze tak jest.
toja1122 / 78.8.202.* / 2015-08-18 17:24
Totalna durnota, kupie co bede chcial na przerwie w Biedronce, nikt mi nie bedzie mowic co i kiedy mam jesc
FAN PEŁO I BULA WIELKIEGO / 188.146.84.* / 2015-08-18 18:37
Masz rację, szacunek dla ciebie, każdy ma prawo jeść co chce. A rząd niech się zajmie korupcją i nadzorem w kraju, bo afer już ze 30 naliczyłem.
Marcin71 / 91.204.140.* / 2015-08-18 17:15
to może sałatki zdrowe na lekcji!!? ja k w********** sory że z małej litery- posłanka podzas obrad:)))))))))))))
Katarzyna_wp_wawa / 212.160.172.* / 2015-08-18 17:14
"Ustawa usuwająca niezdrową żywność ze szkół to idealny przykład, jak urzędnicy są w stanie zepsuć dobry i potrzebny pomysł"

Potrzebny chyba tylko dentystom by leczyc dzieciom dziury w zębach i koncernom, które wpychają dzieciom byle g* za duże pieniądze. Bardzo dobrze! Wreszcie zaczną zarabiać Ci, którzy mogą robić kanapki z dobrego pieczywa, sałatki, sprzedawać owoce i warzywa, soki i dobre słodycze, czyli owoce suszone np i bakalie. Nawet niech będzie dmowe ciasto! Wreszcie! Nie po to od dnia narodzin dziecka każda matka w Polsce jest szpikwana zaleceniami żywnościowymi, a każda mądra się stosuje w miarę choć, żeby dziecko wysłać do szkoły by w************ byle co.
susy / 88.156.134.* / 2015-08-18 17:13
Nie rozumiem, kto miał pomysł na wprowadzenie do szkół handlu. Niczemu i nikomu nie było to potrzebne. Niezależnie od faktu, że dzielą uczniów na lepszych i gorszych.
odkryłeś amerykę / 37.47.45.* / 2015-08-18 17:32
Podział uczniów na lepszych i gorszych jest nierozerwalnie związany ze szkołą: przecież uczniów dzieli system ocen, zapomiałeś?
ciekawe bo / 31.178.232.* / 2015-08-18 17:21
przepraszam, że pytam, ale nigdy niczego nie kupiłeś w szkolnym sklepiku?
ghijk / 5.172.247.* / 2015-08-18 17:11
Co za absurdy! Wychodzi na to, że otyłość bierze się przede wszystkim z jedzenia wysokokalorycznych przekąsek. Moje dziecko nie stroni od słodyczy, ale uprawia sport i jest ,,chude jak patyk" : )
kamil956 / 83.4.220.* / 2015-08-18 17:10
Ludzie ogarnijcie się trochę wszyscy jacy porządni się zrobili wielka walka ze sklepikami szkolnym i jak zwykle jak to w naszym kraju diabeł tkwi w szczegółach tych kretynskich przepisów jak tam wszystkim przeszkadzają słodycze napoje slodzone to nie dawajcie dzieci na nie kasy tylko kupcie jabłko bo przecież mijając sto sklepów tego nie kupi? To może zamkniemy sklepy monopolowe i przestaniemy sprzedawać papierosy bo szkodzą? No ale po co przecież kasa z akcyzy jest to nikomu nie przeszkadza
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Monika.26_1 / 31.2.61.* / 2015-08-18 17:10
Ten Minister Zdrowia sam powinien poddać się leczeniu, te jego akcje są niemożliwe. Oczywiście jestem za usunięciem słodkich napoi i słodyczy ze sklepików, ale żeby ograniczać prawdziwe soki czy zwykłe kanapki to przegięcie pałki.... koleś ma coś z deklem... naprawdę!
ygvgu / 98.220.224.* / 2015-08-18 17:08
chcecie nauczyc dzieci zdrowo sie odzywiac... zacznijcie od ich rodzicow, z domu wynosi sie nawyki.......a tam slodycze, kubusie(czy ktos czytal ich sklad czy wystarczy ze maja kolor marchewki), na obiad polprodukty itp....
mieszkam w usa, tu jest nie lepiej, ale in ma mow zeby dziecko na przerwie wyszlo ze szkoly! pozdrawiam:)
kiciuś07 / 46.171.184.* / 2015-08-18 17:08
Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zakazuje np. sprzedaży napojów z zawartością cukru. Jednakże nie zabrania sprzedaży samego cukru!! Więc co za problem sprzedać napój bez cukru (np. herbatę owocową) a do tego sprzedać dwie porcje cukru! A swoją drogą, gdy szkolni sklepikarze przeniosą się ze swoją sprzedażą pod szkoły to będą mogli wszystko sprzedawać!!!! Projekt regulacji jest chory, tak jak Ministerstwo Zdrowia ze służbą zdrowia.... To trzeba leczyć!!!
Waniek / 2015-08-18 17:14 / Bywalec forum
To się leczy wywaleniem ustawy do kosza. Tylko że tak jest w wielu przypadkach i brak ustawy robi coś w rodzaju rób-ta co chce-ta!!!
kaktusjoe / 87.198.146.* / 2015-08-18 17:08
sklepiki w szkolach to jak sklepy z kosciolach... na targ niech spadaja. w szkolach powinna tylko byc stolowka ktora zapewnia dzieciom dobry posilek i tyle ( i ni eemysle o odgrzewanym gownie tylko gotowanym posilku a nie na mikrofali). pamietam jak je wprowadzali.
AGNIESZKA747 / 188.146.54.* / 2015-08-18 17:08
Bardzo dobrze, nawet ze względów bezpieczeństwa. Dzieciaki biegają do sklepiku jak szaleni, po schodach, korytarzach, popychaja się, bija kto pierwszy a potem nakupują i nie skończą np. loda i wchodzą na lekcje czy czekoladki, brudząc swoje książki, zeszyty, plecaki, ławki

Najnowsze wpisy