Skończą się spory o krzesło na szczycie
Money.pl
/ 2008-11-25 08:06
zorro25
/ 81.190.145.* / 2008-11-26 11:42
Chlebowski chce w ustawie określić co Prezydent może a czego nie.
Ten człowiek w ogóle nie myśli.
Tuski chcą dokopać Kaczorowi ale nie wiedzą jak, nie wiedzą bo są cieniasami.
Dorn mówiąc o nich "wykształciuchy" miał rację.
"Wykształciuch" to istota ludzka, której wydaje się, że jest wyksztalcona.
Czas zmienić Konstytucję, czas zlikwidować Urząd Prezydenta RP i Jego świtę. Niech rządzi Premier. Czas zlikwidować Senat.Czas zlikwidować immunitety. Wtedy będzie normalnie w tym kraju, nie będą Polacy szukać szczęścia na świecie.
zorro25
/ 81.190.145.* / 2008-11-26 11:57
No tak ale wówczas Tusek nie mógłby zostać
prezydentem. To w ogóle nie wchodzi w grę :(
figa.
/ 151.92.176.* / 2008-11-25 10:23
Znowu banda przemądrzalców poniżej, którzy dziwnym trafem pomimo swojego "geniuszu" nie zajmują żadnych poważnych funkcji w państwie ani nawet pewnie w swojej pracy...U nas na osiedlu najwięcej do powiedzenia, najmądrzejszych rzeczy mają największe ochlaptusy stojące pod sklepem od 6-stej rano w oczekiwniu na jelenia który pożyczy piatkę...A jak już łykną winka to jakbym czytała poniższe teksty...Czasem chodze z psem pół godziny i naprawdę jest czego posłuchać...A przekomarzanki - takie same jak poniżej, każdy jest najmądrzejszy i wszystko wie najlepiej.Bravo panowie.
janiszek1972
/ 193.111.166.* / 2008-11-25 08:22
Big Chlebowsky jak już coś powie to powie i tak ma być i koniec. Tak wszystkie Platfusy postrzegają zdrową demokrację i rozumieją wolność demokratycznego Państwa. A jak się komuś to nie podoba to wypad z kraju i na roboty do Niemiec albo do Irlandii. Bo Tusk kocha całą Polskę jak Irlandię. Chińczycy będą u nas budować autostrady, Ukraińcy, Litwini i Białorusini leczyć nas w szpitalach, a całe społeczeństwo będzie kochało swojego wspaniałego Prezydenta Donalda Tuska i niedoścignionego mówcę Premiera Schetynę. Nic tylko nóż z kieszeni wyjąć i powyrywać te wszystkie chwasty, które pozarastały naszą piękną ojczyznę. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam.
dareg
/ 87.207.175.* / 2008-11-25 08:06
panie chlebowski, z choinki sie pan urwał ?
- jednen organ konstytucyjny (rada ministrów) nie może określać w ustawie (ani w żadn inny sposób) kompetencji inego organu konstytucyjnego (prezydent) !!!!!!!!
co by było na przykład , gdyby szef NBP we wspólnej ustawie z prezydentem (organy konstytucyjne) zaproponowali , że na spotkania UE w sprawach finansów nie może jeździć premier ??
maxymili
/ 2008-11-25 08:12
/
Tysiącznik na forum
Przeczytałeś tekst?
Jest językiem polskim napisane, że w drodze ustawy.
ktomaczas
/ 77.254.130.* / 2008-11-25 10:19
w tym sek, ze taka ustawe odrzuci tk. prezydent zawsze moze sie powolac, ze jest najwyzszym przedstawicielem panstwowym.
powinni raczej pomyslec o zmianie konstytucji, mysle, ze nawet sld by sie na to zgodzilo. obecny system jest pozostaloscia podzialu wladzy w tych pirwszych pol demokratycznych wyborach gdy przedstawicielem postkomunistow byl prezydent, a opozycji premier - jakos wowczas sie to musialo rownowazyc.
dareg
/ 87.207.175.* / 2008-11-25 08:18
proszę przeczytać ze zrozumieniem moją odpowiedź : "........nie może określać w ustawie......."