GDA66TY
/ 2009-04-09 16:56
/
Tysiącznik na forum
Należąca do Romana Karkosika spółka Skotan rozważa zmianę strategii, decyzja zapadnie w połowie roku. Gazeta zauważa, że receptą może być zmiana strategii i produkcja zamiast biopaliw drożdży paszowych.
Trzy lata temu spółka pozyskała z rynku około 63 mln zł. Pieniądze miały być przeznaczone głównie na uruchomienie produkcji estrów oraz na budowę efektywnej ogólnopolskiej sieci sprzedaży biopaliw. Podjęte działania okazały się kosztowne, a realizację planów pokrzyżowało niewejście w życie zapowiadanych przepisów oraz ulg, które miały promować ten segment produkcji paliw. - Na tym etapie koncentrujemy się na innych sprawach, m.in. na naszych patentach drożdżowych - mówi Parkietowi Marek Pawełczak, prezes Skotanu.
Zarząd Skotanu poważnie myśli o rozwinięciu na skalę przemysłową biotechnologicznego projektu, który zakłada produkcję drożdży paszowych z pozostałości poprodukcyjnych (powstają w procesie przerobu olejów na estry metylowe). Firma złożyła odpowiednie wnioski do krajowych i europejskich urzędów patentowych. Niedawno wystąpilła także do instytucji ukraińskich w sprawie dopuszczenia produktu na ten rynek. Teraz szefowie czekają na uzyskanie certyfikacji, co może potrwać kilka tygodni.
- Zakładam, że na tym właśnie projekcie będzie się opierać nasz podstawowy biznes w najbliższym czasie - twierdzi szef Skotanu.
Dodaje, że rozwinięta technologia wytwarzania drożdży paszowych daje możliwość biotechnologicznej produkcji wysokiej jakości białka naturalnego, co pozwoli rozwijać się spółce w mającym przyszłość kierunku farmaceutyczno-żywieniowym. Spółka zamierza, w razie pozytywnej certyfikacji w UE, wybudować drożdżownię. Zarząd nie zdradza, ile to może kosztować. Plany zakładają, że drożdżownia powstanie w kraju.