PiS podkreśla, że jego honoru musiała bronić wdowa po szefie polskiego lotnictwa wojskowego
Myślałem, że chciała. Jako wdowa po prostu.
minister nie podjął też żadnych działań w obronie czci polskich oficerów, w tym generała Andrzeja Błasika.
A niby co miał zrobić, skoro nie mamy zakończonego własnego śledztwa ? Ślepo bronić to też głupota, zostawmy to posłance Kempie.