Luiss
/ 66.249.81.* / 2015-01-22 10:03
Dużo wyższe tj ok 200-300 zł różnicy miedzy ratą w chf i pln. Obecnie różnice poszły dużo dalej. Wierz mi, że jeśli pieniądze frankowiczów "znikną z rynku", bo będą się zarzynać na raty sztucznie pompowanej waluty,TY również to odczujesz. Gosp to sieć połączeń - nie ma tu my, a tam frankowcy. Tylko wtedy gadanie "no i czemu ten rząd im nie pomógł z bankami?!" będzie już trochę za późno..
Żeby dać Ci bliższy Twej skórze przykład- jeśli banki umoczą na kredytach walutowych (a tak w końcu będzie jeśli sytuacja pompowania chf się utrzyma), przerzucą koszty niesplaconych kredytów (liczone po wyższym chf) na wszystkich innych klientów. Wymyslą nowe opłaty do kredytów w pln (np ubezpieczenie od wahania pln waluty czy inne bzdury byle tylko kasę z rynku ściągnąć), obniżą % lokat, itd..
Tak więc z mojego pkt widzenia najbardziej racjonalne byłoby przewalitiwanie kredytu po kursie zakupu i dopłacenie różnicy do kredytu w pln.
Widzę w tym rozwiązaniu zalety:
1/ Operacja jest między bankiem a klientem,
2/ wyrówna raty ze złotówkowcami więc ciśnienie nie będzie im już skakać
3/ rynek kredytowy odzyska stabilność, raty będą spłacane, więc nie dojdzie do załamania/kryzysu