"...
PiS od lat chce rozliczyć SLD, spadkobiercę PZPR, za ich przekręty i współpracę z okupantem w
czasach okupacji sowieckiej...
PO-SLD to jedno - i nie od dzisiaj - tylko trochę mniej czerwone...
A całe to wciskanie na siłę w koalicje, to nic innego jak zagrywki polityczne by
zdyskredytować PiS i ogłupić do reszty niepoprawnych głupców-wyborców oraz przekonać ich do
powtórnego głosowania na PO lub SLD."

Pozwoliłem sobie wkleić własny tekst z podobnego tematu bo już mi się nie chce odpowiadać na te bzdury...
Dodam tylko, odnosząc się do wypowiedzi Cimoszewicza, że chyba cierpi na coraz większą amnezję i nie powinien brać odpowiedzialności za zarządzanie krajem, skoro nie pamięta zabójstw na zlecenie i innych przestępstw swoich kolesiów z PZPR, SB i innych służb prosowieckich... w czasach PRL...
a "szuka dziury" w sprawie, w której jej znaleźć nie można... Ale cóż nic innego na PiS nie ma, więc tworzy... tak jak go nauczyli w tamtych czasach...