Klub sejmowy SLD jest za odwołaniem ministra finansów Rostowskiego , natomiast PiS chcę aby ze stanowsika zrezygnował minister skarbu!! Czyżby PiS i SLD połączyły siły?
walka o wyborców się zaczęła, chcą zachować pozory, że nie tylko swoje interesy ale również państwa są ważne... Jakby chcieli się pokazać od tej strony to niechby zapełnili salę sejmową, bo na razie świeci pustkami.