majk1500100900
/ 83.29.113.* / 2012-02-28 21:44
Abstrahując od zbyt łagodnego wyroku dla Kiszczaka i kolegów nie może być tak, że sąd nie może ogłosic wyroku, bo jakiś wariat wskakuje na stół. Wyobraźmy sobie sytuacje sporu o miedzę, gdy w sporze o miedzę koledzy powoda lub pozwanego wkraczają na salę z widłami. Pewien elemeentarny porządek musi być zachowany.