po pobycie w przeciętnym polskim szpitalu, gdzie niezliczone rzesze chamskich pielęgniarek zajętych jest udawaniem lekarek oraz gdzie przemieszają się z godnością lekarze awansowani z chamskiego stanu, w stan niewiarygodnego wręcz uwielbienia nad sobą - to każdy dojdzie do wniosku, że warto wyzbyć się wszystkiego, co się zdołało zdobyć, aby poddać się leczeniu pod opieką profesjonalistów.

To nie jest AŻ tak duzo, zważywszy co osiagnieto, efekt terapii, komfort pobytu itd itp. Gdyby liczyli tak jak to sie robi w kraju, gdzie dla jednego zastrzyku trzeba pacjenta polozyc na trzy dni do szpitala - kto wie jaka bylaby to suma. No i na dodatek, czy uratowano by mu dlon? Tak wiec mitem jest opowiesc ze polska sluzba zdrowia leczy swietnie i ZAWSZE taniej niz za granicą. Zalezy jak liczyc, he,he

czlowieku wez ty sie ogarni dla nich ta kwota to jak splunac poczytaj troche i zorjentuj sie jakimi kwotami oni obracaja

Tytuł artykułu brzmi jakby ta kwota to był przynajmniej milion EUR ;) . Dla kierowców F1, przy ich wynagrodzeniach rocznych - 100 tyś. EUR to kieszonkowe na parę dni / tydzień.