Słowacja jest na drodze totelnego nacjonalizmu . Uwazają się za nowym tygrysem Europy . Nie wiem jak dal;ej ale w tym kraju zyje prawie sto tysięcy czechów, sześćset tysięcy węgrów,, dalej rusinów ukrainców, rumunów i cyganów. Jest to połowa ludności tego krajeczku , a oni bawja się napisami wyłącznie na języku słowackim . Jest to kraj bez historii , bez króla , noblistów . Jedyna sprawa wybitna historiczna że byli sojusznikiem hitlerowców.

Wynika z niej, że Niemcy po wejściu do strefy euro też zaczeli liczniej przyjeżdżać do Polski bo nasza waluta w tym samym czasie się osłabiła a nie - broń Boże dlatego, że ceny dużej części produktów podskoczyły nawet o 100%.
Z powyższej notki wynika jasno również to, że beherovkę i browar najlepiej jeźdźić do Czech a nie na Słowację.