budbar
/ 83.168.106.* / 2009-08-21 23:09
Jestem architektem i mój czas pracy to praktycznie 24h na dobę 7 dni w tygodniu - upraszczając bo pracuję kiedy chcę, nawet w święta. Mam jednoosobową firmę. I teraz zatrzyma mnie policjant - po raz pierwszy od kilku lat bo jakoś nie mam do nich szczęścia, i pyta się gdzie jadę z dzieckiem i żoną, to ja mu, że do klienta, to on a dziecko i żona, to ja na to, że przy okazji podwożę ją do koleżanki lub rodziców bo akurat tam mieszkają. I niech niebieskooki stwierdzi, że to cel prywatny a ja mu, że służbowy i kto tu ma racje ?!, jak takie sprawy sporne rozstrzygnąć, według mnie to jest nie do zrobienia. Zwłaszcza, że z rodzinnych stron mam zlecenia i zdarza się, że łącze wyjazd prywatny i służbowy. TO co mam zaświadczenie od klienta wystawić, coś na kształt usprawiedliwienia. TOTALNY ABSURD. P.S. Prawie zawsze mam laptopa ze sobą i pracuję raz w domu rodziców żony, raz u moich rodziców i co PANIE ustawodawco. Zresztą co tu pisać. W autobusach nie wolno pić a piją, na przystankach palić a palą, jechać powyżej 90km/h a mija mnie KAŻDY kierowca. Przestańmy udawać, że jesteśmy uczciwi w każdym aspekcie. Zresztą teraz stawiają fotoradary, człowieka w mundurze prawie nie widać przy drodze.