Śmierć zebrała żniwo na drogach
Money.pl
/ 2007-11-02 10:22
real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-02 22:54
A mówił Tusk, że jak obejmą władzę to spadnie ilość śmiertelnych wypadków drogowych. No i co, nie spada, co oznacza że Tusk kłamał (kłamczuszek jeden), a na dodatek jeszcze jakiś gronkowiec zaatakował Bogu ducha winnych wyborców, którzy głosowali na PO. Ta Platforma zupełnie sobie nie radzi.
A miało być tak pięknie :):):)
kpiarz
/ 83.7.147.* / 2007-11-02 23:03
Mała poprawka real60 Tusk jeszcze nie objął władzy:) Tak, że odpowiedzialność za te plagi to jeszcze spadnnie na rząd Jarosława Wielkiego:)
marek 19.53
/ 83.24.44.* / 2007-11-03 09:46
Hmmm, a ja byłem przekonany, że sam wyższy stan świadomości wystarczy.
kpiarz
/ 83.7.134.* / 2007-11-03 19:28
Szkoda Marku, że Ty nie możesz tego "wyższego stanu świadomości" osiągnąć:)
marek 19.53
/ 83.24.3.* / 2007-11-03 23:02
Akurat tego "wyższego stanu świadomości" osiągać nie mam najmniejszego zamiaru. Rękami i nogami bronię się przed popadaniem w ekstazę na widok szarlatana czy sekciarza.Ponadto nie wiem czemu cudowna moc sprawcza ma się objawić dopiero po czysto fizycznym akcie posadzenia ( ) na stołku. Chyba wiara rzeszy jest jednak zbyt mizerna, zbyt biernie oczekują na cud.
Ale poczekam cierpliwie tydzień, dwa i sprawdzę ile osób zamorduje z zimną krwią Tusk gdy spadnie pierwszy deszcz ze śniegiem. O gołoledzi nawet nie wspomnę.
kpiarz
/ 83.7.165.* / 2007-11-04 10:58
Ale szarlatanom z PiSu to wierzysz bezgranicznie Marku, już nie wspominam o naczelnym Guru Ojcu Dyrektorze:)
marek 19.53
/ 83.24.70.* / 2007-11-04 23:26
Spadek formy. Stop. Przemęczenie. Stop. Sugeruję Karaiby.
kpiarz
/ 83.7.186.* / 2007-11-05 09:01
Dobre, ale jak na wizjonera również za słabe:) Może Bahamy dla Pana bym zasugerował?:) Jak Pan wróci to może Tuska już nie będzie?:)
real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-04 00:46
Marku, a co ty taki "sieriozny" jesteś. Czy obsesja na punkcie PO NIGDY cię nie opuszcza?? Naprawdę nigdy??
Twoje życie musi być potwornie smutne. Współczuję.
A jak sobie pomyślę, że tak będziesz się męczył przez najbliższe cztery lata, to jeszcze większy smutek mnie ogarnia. :):)
marek 19.53
/ 83.24.34.* / 2007-11-04 10:01
Proszę się nie trapić, żyję sobie całkiem pogodnie.
real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-02 23:12
Nie objął jeszcze, no to na co on czeka!!! A już myślałem, że się po nim "przejadę" :):):)
ps. myślałem że zaraz "sfora" stratega przyłączy się do ataku, ale chyba trochę się zmęczyli. :):)
jliber
/ 212.180.147.* / 2007-11-02 12:21
Skoro od świecenia sobie w oczy zwykłymi nie spada liczba wypadków, to może zgodnie z tą logiką teraz spróbujemy wprowadzić wymóg jeżdżenia cały czas na długich?
woźnica
/ 193.201.167.* / 2007-11-02 11:30
Wymóg jazdy na światłach przez cały rok jest jak najbardziej uzasadniony. "Jesteś widoczny jesteś bezpieczniejszy". Światła pozwalają lepiej określić odległość np. przy manewrze wyprzedzania. Problemem jest brak porządnych dróg oraz wyobraźni. 70% wszystkich wypadków motocyklowych spowodowanych jest przez kierujących samochodami.
wojcher
/ 2007-11-02 21:06
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Światła
pozwalają lepiej określić odległość np. przy manewrze
wyprzedzania
Gwoli wyjaśnienia. wszystkie badania wskazują na to że jest dokładnie odwrotnie, trudniej określić odległość pojazdu jadącego z naprzeciwka
acomitam
/ 83.25.236.* / 2007-11-05 07:30
Hm... Też tak mi się wydaje. A już myślałem, że to coś ze mną nie tak.
jliber
/ 212.180.147.* / 2007-11-02 12:18
Jeżeli ktoś ma problemy z zobaczeniem w dzień samochodu bez świateł, to w ogóle nie powinien dostawać nigdy prawa jazdy.
marek 19.53
/ 83.24.3.* / 2007-11-03 23:11
Znacznie częściej nie widzą zakazu wyprzedzania lub podwójnej ciągłej. Czy to też wada wzroku - chyba jakaś specyficzna.
kpiarz
/ 83.7.165.* / 2007-11-04 11:04
Lepiej się Marku do tych ułomności publicznie nie przyznawaj, bo prawo jazdy stracisz:) Jak Ty już nawet znaków pionowych typu "zakaz wyprzedzania" nie widzisz to z Tobą jest już bardzo nie dobrze:)
real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-04 12:08
Przy takich niedomaganiach, elektorat pisu za cztery lata zmniejszy się o połowę, z przyczyn biologicznych i naturalnych. Wystarczy poczekać :):):)
acomitam
/ 83.25.236.* / 2007-11-05 07:32
A co Pan z tym PiSem. To jakaś choroba?
marek 19.53
/ 83.24.45.* / 2007-11-05 09:42
Proszę się nie przejmować. Czytając omijać jak słowa wykropkowane.
Pewne grupy społeczne w mowie potocznej nie mogą się obejść bez k*** i podobnych ozdobników.. Inne nie potrafią sklecić myśli bez PiS (w różnych formach) lub Rydzyka.
kpiarz
/ 83.7.147.* / 2007-11-02 23:04
Uwaga nader słuszna.
marek 19.53
/ 83.24.3.* / 2007-11-03 23:09
To wyraz braku liberalizmu, to nietolerancja, szykanowanie niepełnosprawnych. RPO i TK się Panami powinien zająć. O rozlicznych fundacjach nie wspominając.
A swoją drogą, połowa kamikadze jeździ jak by byli ślepi, głusi i na dodatek głupi.
kpiarz
/ 83.7.165.* / 2007-11-04 11:01
Ty i liberalizm?:)
marek 19.53
/ 83.24.70.* / 2007-11-04 23:51
Tak, Ja i liberalizm. Ale nie mylę tego z prymitywnym róbta co chceta, nadprzebaczliwością, tolerancją. Dozwolone jest to, co nie jest zabronione. Wolność działania nie może ograniczać wolności innych. Zero tolerancji.
Mogę się określić jako ekonomiczny liberał i etyczny konserwatysta.
I powtórzę to jeszcze raz. Najbardziej liberalna z ustaw o zniesieniu pozwoleń na budowę i uwolnieniu ziemi niskich klas została zablokowana przez "liberałów" jedynie w celu ochrony lobby urzędniczego, deweloperskiego oraz samorządów i właścicieli ziemi odrolnionej. I nie należy liczyć na to, że "liberałowie" do spółki z PSL-em to zrobią.
real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-05 20:19
I powtórzę to jeszcze raz. Najbardziej liberalna z ustaw o zniesieniu
pozwoleń na budowę i uwolnieniu ziemi niskich klas została zablokowana
przez "liberałów" jedynie w celu ochrony lobby urzędniczego,
Spieszno co niektórym do "kręcenia lodów" na odrolnieniu ziemi ARSP. A brak pozwoleń budowlanych, to jak to można inaczej nazwać jak nie "róbta co chceta". Czyli "liberał" Marek jest za ale jednocześnie przeciw. Jakież to znajome.
anakha
/ 2007-11-02 12:47
/
Bywalec forum
Nie mozna generalizowac ... mozna byc oslepionym sloncem ... moglo akurat zaczac padac i nie wiedziales, ze masz przepalony bezpiecznik od wycieraczek ... moze na luku ktos nie zetnie zakretu bo zobaczy swiatla przebijajace przez krzaki ... wiem, ze to sa skrajne przypadki ... ale moim zdaniem warto nawet gdyby mialo to uratowac 1 zycie rocznie ... bo moze to bedzie moja albo Twoje zycie. W markach samochodow ktore klada nacisk na bezpieczenstwo sa swiatla dzienne ... pewnie nie wzielo sie to z niczego.
jliber
/ 212.180.147.* / 2007-11-02 13:10
Mam nadzieję że osobistych rachunków zysków i strat nie prowadzisz równie fatalnie... Bierzesz pod uwagę tylko plusy zwiększonego bezpieczeństwa jazdy, i to w dodatku rzekome i nie udowodnione naukowo. Za to zupełnie pomijasz zwiększone zużycie paliwa oraz żarówek które ma wiele negatywnych skutków, z których zarówno zanieczyszczenie środowiska jak i zubożenie społeczeństwa i ma wpływ na poziom zdrowia i długość życia. 1-2% wydaje ci się pewnie malutkie ale to są miliardy dolarów i być może ogromna liczba zabitych ludzi w skali całej gospodarki.
anakha
/ 2007-11-02 14:04
/
Bywalec forum
Klimatyzacja zuzywa kilka razy wiecej paliwa i nikt nie ma dylematow czy ja wlaczyc. Piszesz, ze nie ma dowodow naukowych ... nasz zmysl wzroku oparty jest na swietle ... nie ma swiatla ( ciemnosc ) - nie widzimy nic ... a teraz pojdzmy dalej ... swiatlo na wysokich budynkach i wiezach ... kamizelki odblaskowe ... sygnalizacja swietlna i wiele innych przypadkow to wszystko dzieki zastosowaniu swiatla jest bardziej widoczne i nie trzeba badan bo jest to oczywiste - cos co jest oswietlone lub emituje swiatlo jest bardziej widoczne. Wiesz wielu moich znajomych ( niektorzy to zawodowi kierowcy ) poruszalo sie samochodem z wlaczonymi swiatlami przed wprowadzeniem nakazu ... to tez o czyms swiadczy. Kolejna sprawa to nasza mentalnosc, czyli permanentna niechec do nakazow ... to tez moze wplywac na awersje do swiatel calorocznych. Przedostatnia sprawa to wartosc zycia ludzkiego, a w zadzadzie brak mozliwosci ocenienia jego wartosci. Balbym sie wyliczac ile % w zuzyciu paliwa warte jest ludzkie zycie. Ostatnia rzecz moim zdaniem troche przesadziles z tym, ze firma moze upasc ( smierc w gospodarce jak to okresliles ) przez to, ze samochody pracujace dla niej poruszaja sie z wlaczonymi swiatlami ( tak to zrozumialem), a pieniadze wydane na ten cel nie znikaja przeciez bez sladu tylko zostaja w gospodarce.
real60
/ 81.219.244.* / 2007-11-02 23:08
ad1) ""Klimatyzacja zuzywa kilka razy wiecej paliwa "" - nie każdy samochód wyposażony jest w klimatyzację - KAŻDY ma światła.
ad2) ""swiatlo na wysokich budynkach i wiezach "" - świecą się TYLKO w warunkach złej widoczności (mgła, zmierzch) w dzień się NIE ŚWIECĄ.
ad3) "kamizelki odblaskowe " - nie są zasilane prądem, więc ich używanie nie wpływa negatywnie na inne czynniki.
ad4) ""sygnalizacja swietlna "" to jedyny przypadek, gdzie koszty użytkowania są mniejsze od kosztów alternatywnych.
ad5) ""wielu moich znajomych ( niektorzy to zawodowi
kierowcy ) poruszalo sie samochodem z wlaczonymi swiatlami przed
wprowadzeniem nakazu ... to tez o czyms swiadczy"" - a o czym???
ad6) "Przedostatnia sprawa to wartosc zycia
ludzkiego, a w zadzadzie brak mozliwosci ocenienia jego wartosci."" - o ile spadła ilość wypadków w związku z włączonymi światłami?? Proszę o podanie źródła informacji.
KoP
/ 2007-11-02 10:25
/
Bywalec forum
w Polsce mamy najgorszych kierowców w Europie, niedouczonych, wariatów i pijaków, a na dodatek najgorszą i najmniej mobilną policje. Dodając do tego fatalny stan dróg, efekty sa takie tragiczne. Niech każdy z Was wyjedzie swym autem na obojętnie , którą droge krajową, jedzie zgodnie z przepisami, czyli 90km/godz i spogląda w lusterko wsteczne. 99% z Was nikogo tam nie zauważy co bedzie znaczyło, że nikt nie przestrzega przepisow.
AndrzejX
/ 213.158.196.* / 2007-11-02 18:30
Pojedź do Grecji, Włoch, Portugalii czy Hiszpanii to zapewne zweryfikujesz swoje zdanie o najgorszych kierowcach. Odnośnie policji, to nigdzie w UE nie spotkałem takiej liczby patroli drogowych jak w Polsce.
MrMetus
/ 79.185.169.* / 2007-11-02 10:58
chyba nie widziałeś na drogach włocha .. oni dopiero nie potrafią jeździć.. jeżdżę od kilku ładnych lat i moim zdaniem Polacy wcale nie jeżdżą najgorzej.. może brak im troszkę kultury i życzliwości ale nie jeżdżą wcale tak źle...
a co do świateł.. również uważam, że zupełnie nie mają znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo (oczywiście przy dobrej pogodzie)
Inna sprawa to nie trzeźwi kierowcy.. to nadal jest plaga..
slavo_ch
/ 165.222.186.* / 2007-11-02 12:25
co do swiatel to proponuje przejazdzke w pogodny dzien pod slonce. Nieraz mialem sytuacje, ze bardzo pozno zauwazylem np szary samochod najerzdzajacy w przeciwnym kierunku. Wcale nie mowie o wyprzedzaniu, zwylka jazda. Swiatla bardzo pomagaja i to jest fakt, wiec dlaczego z nich nie korzystac?
jliber
/ 212.180.147.* / 2007-11-02 14:01
Bo większe zanieczyszczenie środowiska przez większe zużycie benzyny oraz żarówek, oraz zubożenie społeczeństwa (więcej wydawane na benzyne i żarówki, mniej na np zdrowie), moze prowadzic do wiele wiekszej ilosci smierci niz katastrofy samochodowe spowodowane brakiem swiatel (rzekome).
A.1
/ 217.153.224.* / 2007-11-02 10:24
Niemożliwe........i co światła przez cały rok nie pomagają.
Mówi się bez przerwy w radio i TV...zwolnij debilu jeden z drugim. Ale trzeba pędzić na złamanie karku! co za naród.
nicko
/ 195.42.249.* / 2007-11-02 10:55
Można nawet założyć, że właśnie przez jazdę na światłach ginie więcej pieszych i rowerzystów, bo kierowcy są mniej ostrożni. Debilny nakaz.
KoP
/ 2007-11-02 10:39
/
Bywalec forum
tępy, nie rozumie prostych słów!
rumion
/ 81.190.10.* / 2007-11-02 10:22
TUSK wygral wybory a ludzie dalej gina na drogach?
Za kaczora to normalne ale teraz?
ABW1
/ 83.7.180.* / 2007-11-02 11:16
Tłumoku Tusk jeszcze nie rządzi, a za Ciebie nikt samochodu kretynie nie poprowadzi chyba, że masz burżuju prywatnego kierowcę:)