Witam, myślę, że to błąd w rozumieniu przepisów autora tego tekstu. Projekt ustawy zakłada, że organ administracji lokalnej będzie mógł podjąć uchwałę o określeniu minimalnych wymagań dotyczących źródła wytwarzania ciepła w gospodarstwie domowym. Czyli np. w Krakowie podjęta zostanie uchwała, że nie można zasilać kotłów węglowych, węglem o zawartości popiołu większej niż 12% i wartości opałowej min. 18 000 kJ/kg. Eliminuje to np. palenie flotem lub mułem węglowym.
Jeśli Pana kocioł spełnia Polskie Normy, to są to jedynie normy certyfikujące dla producentów (np. PN-EN 304), które decydują, czy dany typoszereg może być dopuszczony do obrotu. Badania określane w tego typu normach wykonywane są ściśle według określonych zaleceń, w tym dotyczących konkretnej jakości węgla. Producent nie może brać odpowiedzialności za jakość paliwa, które stosuje Pan na co dzień w urządzeniu.

80% biednego