Eksperci wykluczają zamach w Smoleńsku, którego tak kurczowo trzymają się politycy PiS, ich stworzona przez ewentualnych zamachowców mgła to fikcja, niemożliwe jest wytworzenie sztucznej mgły na tak wielkim obszarze bo wymagałoby to ponad miliona ton wody. Drugi argument mówiący o zamachu wg PiS to że skrzydło tak ucierpiało po uderzeniu w brzozę, po pierwsze przy takiej prędkości samolotu i takiej grubości drzewa jest to możliwe, a dalsze losy Tupolewa, nie powinny dziwić bo stracił on siłę nośną. Więc skończmy raz na zawsze z teoriami spiskowymi!