1993 Kasia
/ 89.79.232.* / 2012-11-08 09:33
Chyba każdy normalny człowiek się cieszy, że wygrał człowiek wykształcony w Harvardzie, laureat pokojowej nagrody Nobla, pierwszy Afro-Amerykanin, człowiek pokoju i najseksowniejszy prezydent świata.
I co Polskie ksenofoby, Afro-Amerykanin został prezydentem najpotężniejszego kraju, to on będzie wysyłał i rozkazywał Polskim Wojskiem w wojnie z Iranem i Alka-idą. Po prostu ludzie z Afryki są od nas lepsi, są najlepszymi sportowcami zdobywają najwięcej medali na olimpiadach są najlepszymi kochankami i jak się ogląda Amerykańskie filmy to widać jasno, że zawsze piastują kierownicze funkcje, są naukowcami, sędziami, policjantami czy innymi bohaterami. Wy tu w Polsce macie wykrzywione pojecie o Afro-Amerykanach. W waszych opiniach jest tylko język nienawiści. Żal mi was sfrustrowanych zakompleksionych ksenofobów z małymi ptaszkami. To pan prezydent Obama zniesie wizy do USA?? To przez te wasze rasistowski język nienawiści tyle to trwało. Dla mnie Afro-Amerykanin albo Afro-Brytyjczyk to prawdziwy symbol seksu i mężczyzny który potrafi zaspokoić kobietę. Odkąd zaczęłam zdradzać męża z Afro-Polakiem to czuje się spełniona. Wcześniej mój związek z moim mężem Polakiem nie szedł w najlepszym kierunku, ja nigdy nie miałam orgazmu, na początku udawałam a później mi się nawet nie chciało tylko najczęściej stawałam na czworakach na łóżku a mąż robił swoje. Rekompensowałam to sobie prysznicem. Wszystko się zmieniło kiedy w pracy poznałam pana Tomasza z Kamerunu, na początku niczym mnie nie zachwycał nawet go nie lubiłam byłam jego szefową i traktowałam go surowo. Wszystko się zaczęło jak pewnego dnia w pracy pan Tomasz namieszał coś w naszej bazie danych i musiałam zostać z nim żeby to naprawić. Zupełnie niespodziewanie kiedy siedziałam przed komputerem pan Tomasz stanął za mną powiedział że muszę się wyluzować i zaczął masować moje plecy skończyło się na stosunku przy którym pierwszy raz miałam orgazm jakiego nigdy nie znałam. Od tego czasu regularnie zdradzam męża i nawet chce mi się kochać z mężem i czasami nawet dochodzę ale muszę myśleć o panu Tomku. Mam wyrzuty sumienia i lepiej traktuje męża, mój mąż też pozytywnie przyjął tą moją przemianę i teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. Nie potrafiłabym już żyć bez mojego Afro-kochanka, jeżeli pan Tomasz kiedykolwiek zniknie z mojego życia bo jest atrakcyjny i ma dużo kochanek to wyjadę na stałe do Anglii, już nawet pomału przygotowuje do tego mojego męża, że tu się nie da żyć i zapisałam go na kurs w szkole Berlitz. Moim zdaniem każda kobieta która spróbuje z panem z Afryki już nigdy nie będzie naprawdę szczęśliwa z białym samczykiem.