Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sojusz z USA alternatywą dla UE? cz.2

Sojusz z USA alternatywą dla UE? cz.2

burton think / .* / 2003-04-28 11:10
Komentarze do wiadomości: Sojusz z USA alternatywą dla UE? cz.2.
Wyświetlaj:
Włodek / .* / 2003-05-07 02:49
Nie 50%.Messiah ty piszesz o czym innym, a ja o czym innym.Stwierdzam tylko fakt,że amerykanin wydaje mniej na mieszkanie i jedzenie niż uniusz.Wydatki na jedzenie mają ,jak podejrzewam ,duży związek ze Wspólną Polityką Rrolną UE,bo gdyby państwa UE miały w pełni pokrywać zawyżone ceny żywności z podatków,to poszłyby z torbami.Nie podaję się za eksperta,bo znam tylko dane końcowe i nie śledziłem,co do nich dokładnie prowadzi.Ale bardzo jestem ciekawy,jak to się przełoży na Polskę,bo u nas wydatki na jedzenie to nie jest kilkanaście procent budżetów domowych jak w UE, UE tylko jeden z głównych wydatków i nie sposób na nim oszczędzać.Skondinąd mierzi mnie ta zabójcza ekwilibrystyka z dostosowaniem do wspólnej polityki rolnej,z której Unia bez wątpienia za kilka lat się wycofa ,a już by się wycofała ,gdyby nie opór Francji.Akurat zdążymy zrujnować nasze rolnictwo żeby się dostosować do przepisów UE.Które przestaną wtedy istnieć.
Marekn / .* / 2003-05-05 13:33
Krótko mówiąc - jest w tym dużo prawdy, tym bardziej, że nasze wstąpienie do UE ma nam zapewnić napływ inwestycji, ponieważ własny kapitał mamy już na wykończeniu (głównie poprzez podatki). Ale ja się nie łudzę, że inwestycje będą miały na celu nasz dobrobyt - historia pokazuje, że główne kraje UE: Niemcy i Francja będą zawsze pilnowały swojego interesu i pierwsze wystąpią z UE, jeżeli poczują się zagrożone, ponieważ z róznych ostatnich wydarzeń i wypowiedzi - już to widać.
tagore / .* / 2003-05-05 10:17
komentarz :Dyskutanci pominęli deficyt bilansu handlowegowynoszący za 2002 rok około 15 mld. euro .Traktat stowarzyszeniowy i akcesyjny tworzą warunki obrotu handlowego gwarantujące nam porażkę w stosunkach z krajami jądra unii.Bez działań bardzej "lewem " niż "prawem" nie przełamiemy tego. Biorąc to pod uwagę bliższe kontakty z Nafta pomimo pewnej drapieżności w sensie działańrynkowych firm amerykańskich , są rozsądniejszeniż urzeranie się z Francją , której produkcja rolna to ok. 200 % własnego zapotrzebowania , drenującą finanse wspólnej polityki rolnej . Tagore
michał.m. / .* / 2003-05-04 15:48
Parę argumentów do artykułu i komentarzy:- tak bardzo ciekawa tabelka, ale proszę porównać rozwój USA i NAFTA, praktycznie cały ten dynamiczny wzrost PKB NAFTY to wzrost USA, więc nie porównuj stary NAFTY z UE, tylko USA z UE, a to już jest zupełnie inna gadka.- czy przestaliśmy się rozwijać, bo UE zaczęło nam dawać kasę? stary gdzie ty żyjesz? to polscy politycy a nie kasa UE spowodowały że mamy praktycznie od 10 lat kryzys polskiej gospodarki.- zgadza się rozwijaliśmy się szybciej od irlandii, ale irlandia zaczęła się rozwijać dopiero w II poł. lat 90. więc co ty irlandię z polską porównujesz, bez sens.- meksyk podobna sytuacja jak w rosji, kilka magnatow mogacych kupic pół polski, a reszta zyje w biedzie.- gdzie pkb francji, niemiec, wielkiej brytanii? za wysokie aby pokazac w zestawieniu.- w norwegii według ostatnich badań "za" unią jest ponad 60%, kwestia 10 lat i norwegia będzie w ue, szwajcaria wg mnie nigdy nie bedzie w ue, poniewaz posiada zbyt dlugie tradycje i przywiazanie do panstwa neutralnego, ale byly tam juz toczone dyskusje nad mozliwoscia wejscia do ue.- nie da się prowadzić innej polityki niż polityka ustępstw w organizacji której członkami jest 15 państw, a niedługo 25 państw.- za liberalizacja gospodarki idzie mniej kasy do rąk komuchów, a oni na to nie pozwola. przyjdzie madra prawica bedzie lepiej.- grenlandia to nie kraj tylko region, jest mozliwosc wystapienia, ONZ ustanowila traktat (bodajze w latach 70.), ktory podpisali wszyscy członkowie traktujacy o umowach miedzynarodowych i jest tam szczegolowo okreslone jakie warunki musza spelnic obie strony aby traktat przestal obowiazywac. wiec nie siejmy propagandy ze wyjsc nie mozemy.- nie porownujmy poprzednich rozszerzen z ue, z obecnym bo to nie ma sensu. warunki sa diametralnie rozne i liczba krajow wstepujacych takze, jest to bezcelowe.- ue nie ingeruje w podatki, sa tylko ogolne wytyczne w jakich granicach podstawowe podatki (typu vat) musza sie miescic.- panie autorze publikacji jest pan mądrym człowiekiem i nie powinien pan przekładać politycznych wypowiedzi na rzeczywisty stan, bo tak często nie jest.Artykuł był tendencyjny i nastawiony anty. Jak się coś mówi najlepiej powiedzieć wszystko, ale do końca.
Mirek / .* / 2003-05-05 12:47
Liczby w wielu przypadkach potwierdzają to co piszesz. Każdy z nas musi opowiedzieć sie za pytaniem, czy stać nas na podwyższanie podatków, centralne ich rozdzielanie (czytaj. rozkradanie) pod przykrywką opiekuńczego państwa - Droga do Związku Socjalistycznych Republik (Europejskich), czy też pójdziemy drogą ograniczania interwencji (rozkradania) Droga USA. Do pierwszego potrzebna nam Jest UNIA EUROPEJSA (więcej pieniędzy do rozkradania). Drugą drogą może iść sama Polska. Przykład: Znieśmy akcyzę na Paliwo a Niemcy będą przyjeżdzać do Polski po 200 kilometrów aby zatankować zbiorniki. Ty kupując bak paliwa zatrzymasz w kieszeni 100 zł, które wydasz w knajpie na obiad. Kucharz będzie miał na wypłatę bo takich leszczów, którym zostanie kasa z paliwa będzie więcej, Kucharz dostanie większą wypłatę, kupi buty, ...... Dobry argument za wzrostem PKB?, Niższe koszty zawsze generują wyższy zysk (ewentualnie niższą stratę) wie o tym każdy przedsiębiorca dysponujący własnym kapitałem. Urzędnik UE nie martwi się o kapitał który jest nie jego więc przyjmując łapówi dysponuje nim na lewo i prawo. Czy jest ktoś kto osmieli się stwierdzić - Wszyscy urzędnicy są uczciwi : - ) , etc.......
wrafal / .* / 2003-05-05 08:34
1. nie prawdą jest że cały rozwój NAFTA to tylko USA - prosze zobaczyć jak Kanada dogoniła średnią unijną i jak szybko rozwija się meksyk ...2. polityka jest przecież prounijna...3.meksyk to z pewnością nie rosja 4. pkb francji jest i niemiec też jest i wlk bryt też jest5. norwegia juz parę razy mowila nie - ale uparcie i cierpliwie nie takich mona perzekonac...6. nie jestem pewien akcesji np. Czech albo Łotwy7. a propo możliwości wystąpienia - wie Pan co to jest doktryna Breżniewa ...8.UE ingeruje w podatki - przede wszyastkim pośrednie - a te obecnie są większym obciążeniem niż dochodowe9.ten artykuł nie jest nastawiony na anty- - tak samo jak telewizyjna infoemacja o UE nie jest nastawiona przecież na pro-
eurotumanek / .* / 2003-05-04 23:14
nooo! jakaż merytoryczna, nietendencyjna odpowiedź Pana Michala. Żartuję oczywiście. Tylko jedno pytanie: skoro w Norwegii 60% jest ZA (przed ich referendum było prawie tyle co w Polsce bo 74% wg sondaży, ale to szczegół), to może proszę napisać ile w tej pominiętej WLK.Brytanii jest obecnie PRZECIW. Bo jeszcze więcej, tylko procedura wystąpienia z UE jest praktycznie NIE DO PRZEJŚCIA! Bo brytyjczycy byliby już w NAFTA!Z innymi "argumentami" (jak porównywanie UE do USA, PKB "lokomotyw Europy", czy sprawy podatkowe) aż nie chce sie dyskutować, więc pozostaje tylko łudzić się, że Pan Michal doczyta z niezależnych źródeł a potem wykona działania "opłacalności" wstępowania Polski do UE na obecnych warunkach (poziom szkoly podstawowej).
mw / .* / 2003-05-04 22:31
-za 10 lat nie będzie żadnej Norwegii w UE kolego bo UE sie rozleci, jak każdy twór oparty na socjalizmie-porównał naftę z UE, bo do USA wstąpić nie możemy nawet teoretycznie. Za trudne? A w twoim rozumieniu można zawsze porównać jeszcze USA z Portugalią ;-)-jeżeli umiesz liczyć to policz sobie ile kasy "da" ci Unia a ile weźmie(ale cyfry- nie propaganda)-fakt: w Meksyku jest paru magnatów, ale jakbyś tam był 15 lat temu i teraz to byś się zdziwił (ja mialem porównanie!)-jesli nie można prowadzić wspólnej polityki w takiej strukturze to po co ją tworzyć?!? Nie mówie o gospodarce. Sam sobie zaprzeczasz.-UE ingeruje w podatki! Są propozycje ujednolicenia podatków dla calej Unii, również Komisja Europejska skrytykowała Irlandię za zbytnią KONKURENCYJNOŚĆ dla innych państw UE. To nie jest ingerencja?!?-bardzo dobrze,że ukazal sie taki "tendencyjny" artykuł. Zawsze wnosi więcej niż "obiektywna prawda" z TVP-proponuję sie obudzić i zacząć myśleć samodzielnie
Ciekawsi / .* / 2003-05-04 14:21
Mam jedno pytanie do Eurontuzjastów: "jeżeli nie wiadomo o co chodzi,to wiadomo ,że zawsze chodzi o kase" a moje pytanie brzmi:dlaczego Polska nie ma stałego przedstawiciela w Europejskim Banku Centralnym ? prosze jakiegoś Euroentuzjastę o odpowiedż :)))
Messiah / .* / 2003-05-05 10:08
No bo widzisz. EBC to dopiero po wstapieniu do strefy EURO. A to nie rowna sie wsyapieniu di Unii. MOzna byc w Unii i nie byc w strefie EURO. Natomiast po wstapieniu do strefy EURO, nasz NBP wejdzie w europejski sysytem bankowy i wowoczas bedziemy mieli upragnionego przedstawiciela w EBC. Ale nie wiem, czy wiesz, ze EBC nie wyplaca kasy, lecz stoi na strazy wartosci EURO jak NBP (nie udziela kredytow, ani nie mozna tam zalozyc lokaty).
Krzycho / .* / 2003-05-02 14:19
Witam bardzo dobry i rzetelny artykuł,chciałbym też wspomnieć o jednej sprawie ,której nikt nie poruszył , a mianowicie pranie twz "brudnych pieniędzy"no bo jak nazwać wymianę narodowej waluty na EURO,mogę zrozumieć wymianę legalnych pieniędzy zgromadzonych w bankach ,ale przecież nastąpiła też wymiana pieniędzy nielegalnie zgromadzonych ,znalazłem gdzieś w internecie informację (były to dane niemieckiego Ministerstwa Finansów) że tylko w samych Niemczech ludzie wyciągneli ok 200 miliardów Marek Niemieckich ( pieniędzy zarobionych nielegalnie i odłożonych pod twz "materac" ) tj. ok 400 miliardów PLN ,a ile takich pieniędzy "wyprano" w całej Uni? Proponuję Euroentuzjastom dobrze się zastanowić nad tym ,ponieważ dochód naszgo państwa szcuje się na ok 160-170 miliardów PL Pozdrawiam
tomekg / .* / 2003-05-02 11:12
Jestem całym sercem za. Mimo iz będąc rolnikiem jestem postrzegany jako najwiekszy beneficjent pomocy unijnej to zdaję sobie sprawę, że Unia nasze rolnictwo zmiecie z powierzchni. Jako producent - gospodarząc na 1200 ha - dysponuję danymi, które w tej chwili mówią, że mam 25 % szans na PRZETRWANIE. Zgadzam się całkowicie z Panem. Pozdrawiam
Włodek / .* / 2003-05-01 20:42
O ile wiem,ceny w USA są wyraźnie niższe niż w UE,w każdym razie na podstawowe rzeczy(przyznam,że nie wiem,jak jest np. w Portugalii czy Grecji,ale nie sądzę żeby bardzo zaniżały średnią).Ergo poziom życia w USA jest bardziej niż o 50% wyższy.(Zależność działa i w drugą stronę ,ale do unii ze Szwajcarią na razie się nie szykujemy).Dosyć to istotne,bo nim gruby schudnie,to chudego diabli wezmą- w Polsce olbrzymia część budżetów domowych idzie na artykuły niezbędne do przeżycia,na których nie bardzo można oszczędzać.Uniusz więcej wydaje procentowo na jedzenie i mieszkanie niż amerykanin.Jak to się dokładnie przełoży na Polskę nie wiem,a chętnie bym się dowiedział.
Messiah / .* / 2003-05-05 10:28
Popelniasz blad w pierwszym zalozeniu porownujac wszystkich do USA. Dobrym porównaniem byloby poprowanac Niemcy i inne kraje Unii do Tajlandii, Lausu, Taiwanu, Kambodzy itd. Bo to wlasnie dzieki tym krajom Ameryka jest tak potezna jak jest. Zayem Polska z perspektywy wspolpracy z USA raczej wypadnie dobrze w porownaniu do krajow 3 swiata, ale NIGDY nie osiagnie nawet polowy tego PKB co niemcy. Tym wlasnie rozni sie Unia od stanow, ze w Unii bedziemy krajem czlonkowskim i po paru latach frycowego bedziemy traktowani tak samo jak kazdy inny kraj, natomiast dla stanow bedziemy kolejna strefa wplywowo jakich kilkadziesiat jest na calym swiecie. Nie ma miedzy stanami a innym krajem na swiecie zadnej wspolnoty na zasadach podobnych do Unii. A nie ma sie co podniecac F16 i offsetem, bo te kilka miliardow dolarow dla USA to zaledwie koszty 1 tygodnia bombardowan Iraku. A wiec drobniaki. Tak wlasnie mysle, a wiem z mam racje, bo ieszkalem w USA przez 4 lata. To wytarczy. To straszny kraj i zapewniam kazdego Polaka, ze nie podola takiemu stylowi zycia bez negatywnych konsekwencji dla zdrowia psychicznego. Pozdrawiam.
spider / .* / 2003-05-27 15:33
FAJNIE CI??nie wiesz jak tu sie zyje jak strasznie ja jestem bezrobotnym mam 50 km do granicy niemieckiej i znam niemców i co myslisz ze sie zmienili?? od 200 lat sie nie zmienili zrobia z nas parobasów a nie partnerów zawsze tak nas traktowali i tak traktowac nas beda a czechów jak pokojówke kelnera itp.wole amerykanów niz niemców a co do uni to my tu mamy unie od dawna i jej efekty mozna przyjechac i zobaczyc pozdrawiam
ciekawski / .* / 2003-05-01 20:40
W pelni zgadzam sie z autorem artykulu. Polska powinna wspolpracowac z EU bez wstepowania do niej. Na rozszerzeniu Unii zarobi tylko sama Unia bo po to jst to cale rozszerzenie robione. Mieszkam w Niemczech i z tej strony to bardzo dobrze widac , dziwie sie ze w Polsce tak duzo ludzi wierzy w jakas szanse dla Poski i tego typu opowiadania, wystarczy troche dokladniej przeanalizowac na jakich warunkach mamy do Uni wejsc , to przeciez te warunki okresla jakie beda szanse Polski w Uni.
wrafal / .* / 2003-04-29 19:47
Serdeczna prośbaApeluję do rozmówców aby nie koncentrować się na aspektach politycznych.Skupmy się na temacie możliwości alternatyw rozwoju gospodarczego Polski wobec akcesji do UEJesteśmy portalem gospodarczo - finansowym i takim pozostańmy - inaczej dyskusja zamieni się w pyskówkę zwolenników i przeciwników UE - czego chciałem uniknąć
kryst / .* / 2003-04-30 11:12
tak i jeszcze zaapelujmy do gospodarki żeby była niezależna od polityki, a do słońca żeby zaczęło się kręcić wokół ziemi.
obserwator / .* / 2003-04-30 13:14
idiotyczne stwierdzenie! - godne osoba ktora nie ma zamiaru dyskutowac o meritum, gdyz woli oddawac politycznym slownym przepychankom, ktore z rzczowa dyskusja nie maja nic wspolnego. Na tym forum sa ludzie, ktorzy maja tego typu "cyrkow" prezentowanych w tv serdecznie dosc, i ja jestem jednym z nich - przylaczam sie wiec do apelu autora publikacji.
Stach / .* / 2003-04-29 14:01
Wspaniała analiza sytuacji. Ja również usiłowałem kilkakrotnie umieścić Eurosceptyczne wypowiedzi na forum onetu i jakos ich nie znalazłem. Jednak większośc dyskutantów nie bierze pod uwae jednego z głównych argumentów za wstąpieniem do UE. 2500 etatów o najniższym wynagrodzeniu około 11.000 PLN. Etaty dla kliki która nas do UE wprowadzi. Natomiast NAFTA nioe jest molochem organizacyjnym i stanowisk by nie było.I nie ma tu znaczenia fakt, że UE dla swego dalszego bytu potrzebuje nowych rynków zbytu i to my ratujemy UE a nie ona nas. My dostaniemy tylko po "d...e". Po reklamie Pani Hanki Bielickiej w RMF/FM głos podaje, że z tytułu samego wejscia do UE nastąpi wzrost gospodarczy o 2%. A kukumamuniu. Natomiast nikt jakoś nie mówi, że poziom życia 90 % społeczeństwa ulegnie obniżeniu o około 20% (minimum). Będzie to konsekwencją szalonego wzrostu podatków i wzrostu cen na większość artykułów pierwszej potrzeby. I niuech mi nikt nie mówi o obniżce cen rozmów telefonicznych. Bo jeżeli nie będę miał na żąrcir to co tu mówić o telefonie.
xxx / .* / 2003-04-29 15:09
zeby dostac te 2500 etatow ta klika musialaby zdac egazminy w tym jezykowe - a na to oni sa poprstu za tepi!
kb / .* / 2003-04-29 20:46
Zapomnieliście o rzeszy tłumaczy dla tych nie znających języków
wrobldob / .* / 2003-04-29 12:42
Rozpoczal poszukiwania wczesnym latem, szukal kilka dni az znalazl. Skromny, ladny domek z przepieknym, zadbanym ogrodem. Kwitnace klomby, poprzycinane trawniki, piekne krzewy, prawie bezobslugowy system nawadniania...To bylo to. Nasz bohater z jasna mysla "musze go miec" poszedl rozmawiac z wlascicielem. Okazalo sie, ze wlasciciel nawet rozwazal mozliwosc sprzedazy, ale nie byl zdecydowany. I ze na razie nie moze jeszcze sie wyprowadzic - jesli juz to dopiero pozna jesienia. Porozmawiali troche, troche sie potargowali, doszli w koncu do jakichs ustalen.Niedlugo potem podpisali wstepna umowe, nasz bohater wplacil zaliczke i pojechal na wakacje. Po wakacjach przyszla pora splacic letnie szalenstwa, wiec budzet sie troche nadwyrezyl. Powoli zblizala sie jednak jesien, trzeba bylo troche zacisnac pasa, zaczac zalatwiac kredyt, kontaktowac sie ponownie z wlacicielem. Skontaktowal sie wiec, wlasciciel nie robil problemow, obiecal wyprowadzic sie pod koniec listopada.W polowie listopada nasz bohater jedzie podpisywac ostateczna umowe. Dal juz zaliczke, przycisnal pasa, zaciagnal kredyt. Jedzie, patrzy, a tu zamiast pieknych krzewow - gole i mokre patyki, zamiast klombow - bloto. Trawa stracila kolor, a winorosl oplatajaca sciany domu jest teraz tylko platanina oslizglych brazowych badyli... "A mial byc taki piekny ogrod, gdzie to wszystko?" pyta samego siebie nasz bohater, wysiadajac z samochodu... prosto w kaluze. "I pomyslec, ze na takiej chocby Florydzie teraz ogrody sa takie piekne". Z ciezkim sercem kieruje sie ku domowi wlasciciela. Czy podpisze umowe?Eurosceptykom przypominam, ze w ekonomii tez sa pory roku.
tul / .* / 2003-04-30 13:17
:) bardzo fajnie napisane - gratuluje pomyslu na post!
Robert / .* / 2003-05-04 14:02
Tylko, że w Unii nawet gdy jest zła koniunktura nie zaciska się pasa i trzeba wyżywić to samo stado wygłodniałych i nienasyconych urzędników.
wrobldob / .* / 2003-05-05 16:27
...ze nawet nie tak dawno (30 kwietnia - 1 maja) mialem okazje zobaczyc Unie z bliska. Bylem w Danii. Rozmawialem z kilkoma programistami, chodzilem po Kopenhadze... Tam faktycznie nie zaciska sie pasa, przynajmniej z naszego punktu widzenia. Wyglada na to, ze niestety na polskiej gospodarce od razu widac jakiekolwiek amerykanskie zawirowania. A w Danii moze maja nizszy wzrost, ale poziom zycia... chcialbym zeby w Polsce byl taki.
Tomasz / .* / 2003-04-28 22:21
Wydaje mi się, że drogę socjalnej gospodarki rynkowej wybraliśmy już czternaście lat temu. Teraz, mimo iż przykłady bankructwa tej idei stają się coraz bardziej widoczne, nie ma politycznej woli do odejścia w stronę brdziej efektywnego i liberalnego systemu.Co do pomysłu sojuszu z USA to nie uważam go za alternatywę dla UE. Chocby z racji polozenia geograficznego, ktore determinuje do silniejszej wspolpracy z krajami sasiednimi, pomimo ogromnego postepu w zakresie komunikacji.
fistaszek / .* / 2003-04-29 09:54
Panie tomaszu - wstąpienie do NAFT'y nie wiąze się wcale z terytorium, jest to stowarzyszenie gospodarcze, to że dzieli nas ocean nie jest zadną granicą, NAFTA nie potrzebuje super siedziby i armii urzedników, niech się pan zastanowi i poczyta co to jest naprawdę NAFTA. Pozatym W POLSCE NIE MA GOSPODARKi WOLNORYNKOWEJ ( W UE TEŻ NIE) W EUROPIE PANUJE PSEUDO SOCJALIZM, PRAWDZIWY LIBERALIZM JEST NP. W USA !
Elżbieta z Warszawy / .* / 2003-04-28 20:06
Cały czas waham się czy powinnam być za wejściem do UE. USA nas nie przyjmą. W UE też chyba za bardzo nie chcą. Mamy zostać sami? Nie jesteśmy ani Norwegią, ani Szwajcarią. Tak naprawdę to nie ma mądrego, który odpowiedziałby poprawnie na to pytanie. Za to rządzących mamy, że hoho!
telecaster / .* / 2003-04-29 21:06
Szwajcarią nie jesteśmy. Szwajcaria jesli miałaby importować zboże z USA i Australii, samochodzy z Japonii i być całkowicie odizlowoana od EG wytrzymałaby w takim stanie z 200-300 lat. Unii Europejskiej nikt takiej przyszłości nie wróży. Dlateo Szwajcarzy się tam (do EU) nie wybierają... cześciej UE przyjedzie do nich i zostawi kasę :-)Jak miło pomarzyć - A gdybyśmy tak może to my...
wrafal / .* / 2003-04-29 19:51
Pani Elżbieto !A skąd u Pani taki pesymizm że USA nas nie chca ?Przecież ze strony administracji Busha mamy o wiele więcej ciepła niż ze strony rządów Francji czy Niemiec.USA obecnie dosyć powaznie politycznie angażują się we wspópracę z Polską - mamy wiele wspólnych interesów i nie stanowimy dla siebie konkurencji - czego niestety nie da się powiedzieć o UE
Sławek / .* / 2003-05-02 18:20
Dobrze Pan mówi Panie "Autorze publikacji". Ja Pana popieram i powiem Panu, że dopiero po przeczytaniu Pana pierwszej publikacji zacząłem się tak naprawdę zastanawiać, nad tym co możemy zyskać, a co stracić po połączeniu się z Unią. Sojusz z USA jest dla nas bardzo korzystny i z tego co ostanio widać, to należałoby "kuć żelazo póki gorące" bo Bush jest do nas bardzo przyjaźnie nastawiony - TO KONIECZNIE NALEŻAŁOBY WYKORZYSTAĆ. I dużo prawdy jest w tym, że nie doszłoby tu do sprzeczności interesów między Polską a USA - to jest miażdżący argument przemawiąjący za sojuszem z USA.Pozdrawiam pana i oby więcej takich artykółów - i jeszcze lepiej faktów przemawiających do ludzi nie wiernych ;)
obserwator / .* / 2003-04-30 13:36
polityczna to i owszem - co do wspolpracy gospodarczej to mam zastrzezenia: USA nie naleza juz od dawna do czolowki najwiekszych inwestorow w naszym kraju (ich udzial systematycznie spada) - zapewne, gdyby nie offset sytuacja takze nie wiele by sie zmienilaFirm, ktore odniosly jakikolwiek sukces na rynku amerykanskim jest niewiele (wiec ta duza liczba interesow o ktorej Pan wspomina dotyczy najwyrazniej tylko sfery politycznej). Pod tym wzgledem znacznie lepiej wygladaja stosunki gospodarcze z krajami europejskimi (mimo ze istnieje konkurencja) wygladaja znacznie lepiej.
wrobldob / .* / 2003-04-29 12:16
W UE moze nas chca, moze nie chca, ale juz sie zobowiazali, podpisali, oswoili z mysla, ze Polska jest w Europie. Mysle, ze pora, abysmy zaczeli ksztaltowac europejska polityke. Ja mowie TAK.
JP / .* / 2003-04-28 20:02
zamiast Unii Europejskiej wole wybrac unie proświatową, skoro szliśmy w kierunku drugiej Japonii to kierujmy ten marsz przez olbrzymi rynek rosyjski i jednoczmy sie z tygrysami azjii. Unia Europejska dogorywa - jej dyrektywy nie prowadza do rozwoju. Na poczatek rzuca nam trochę grosz ale następnie zaleją nasz rynek swoimi dla nas drogimi towarami.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy