debos
/ 95.49.59.* / 2013-02-19 12:38
Jej zdaniem należy bronić postanowień budżetowych wypracowanych na ostatnim szczycie w Brukseli.
Gdyby zdanie tej mojej ulubionej posłanki jakoś ważyło to można byłoby zapytać co ma piernik do wiatraka. No ale ponieważ bełkocze wieśniaczka to nie ma nawet sensu pytać.
Naród nasz plebejski powinien zdawać sobie sprawę z tego, że gdyby od lat obowiązywał pakt fiskalny to prawdopodobnie dzisiaj nie mówilibyśmy o kryzysie w Europie. Nie mówilibyśmy w kontekście kryzysu o Grecji, Włoszech, Hiszpanii itd. Pakt fiskalny, ponieważ stabilizuje, zabezpiecza stan finansów UE jest dla Polski niezwykle korzystny i potrzebny. Poniewaz Polska i tak ma własne, bardziej restrykcyjne zabezpieczenia to nawoływanie do odrzucenia paktu fiskalnego jest działaniem na naszą szkodę dla prymitywnego, partykularnego interesu politycznego pisiaków i odszczepieńców pisowskich autoramentu Kempy, Ziobro itp. A to, że wszyscy oprócz tych wymienionych są za paktem oznacza, że są zdrajcami którzy chcą oddać Polskę w lenno? A może jest odwrotnie? Może to pisiaki mają za nic interes państwa?