Akurat w tym przypadku posłowie mają rację.Gdyby minister miał odrobinę honoru powinien podać się do dymisji.Wszyscy widzimy ile kursów kolei zostało zawieszonych,ile miejscowości zostało odciętych od możliwości dojazdu do szkoły i pracy.Znam nawet miasta powiatowe,w których zamknięto dworce kolejowe,a co dopiero małe miejscowości.Nie zelektryfikowano wielu linii,więc albo zmienia się lokomotywy z elektrycznych na parowe,albo odcina się linię zupełnie.Często wystarczy widok taboru z brudnymi wagonami,zamkniętymi ubikacjami.Wysiadając z takiego pociągu pasażer wychodzi brudny i obsypany krostami /nie ma tu cienia przesady/.Dodajmy do tego ilość powstałych spółek oraz zarobki w tychże,a dostaniemy dowody na całkowitą rekonstrukcję kolei i odejście faceta, jeśli ma odrobinę honoru.Dlaczego premier trzyma takich ministrów jak Nowak,Budzanowski,Szumilas i inni,którzy wręcz szkodzą jest niezrozumiałe.To,że premier jest piłkarzem i wydał niesamowite pieniądze na Euro 2012,kosztem pozostałych struktur wszyscy wiemy.Dlatego wina premiera jest taka sama,jak jego ministrów.Teraz możemy się domyślać tylko,co będzie jeśli,zgodnie z zapowiedziami władzę obejmie Kaczyński.Już zapowiedział przecież,że w całym kraju powstaną pomniki ofiar katastrofy smoleńskiej.Czy w tym kraju nie ma już normalnych ludzi umiejących zagospodarować różne dziedziny życia gospodarczego?