chichot dona
/ 164.127.28.* / 2016-01-22 18:58
Śmieszne to wpatrzenie w agencję S&P.
Jej ratingi już dawno utraciły wiarygodność, dla inwestora stanowią co najwyżej odnośnik uzupełniający.
Ale jeżeli ktoś koniecznie chce widzieć w S&P proroka?
Jego sprawa. Ale radził bym aby podczas podejmowania decyzji inwestycyjnych , stosować wskazówki ratingowe onej agencji w specyficzny sposób .. bardzo specyficzny czyli umięjetny.
Nie dać się zowczyć.