myślicie ża zadowoliliby się marnymi 20% ? jak dymać to na maksa, jak Karkosik czy inne Moski i Sjoblomy
to się robi tak: kupuje podupadłą spółkę, skupuje się z rynku, parkuje się
akcje gdzieś indziej żeby wzrostom było łatwiej (nie można przekroczyć 10% bo wezwanie), ogłasza się to, potem jakieś plany naprawcze, jakieś biopaliwa i w kilka miesięcy kilkaset %