Spodziewamy się niskich emerytur. Najwięcej pesymizmu wśród młodych
Money.pl
/ 2011-05-15 09:05
Ciułacz
/ 2011-05-15 14:02
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Myślenie jak za komuny: to przez nich , oni zabrali , oni nie dają, itd.
Istnieje coś takiego jak IKE ( Indywidualne Konto Emerytalne ). Jeden z drugim założyć sobie takie konto i automatycznym przelewem 5% z poborów miesięcznych na IKE.Tego wiele nie jest ale poprzez 35-40 lat to sie uzbiera.
Ale jak wolicie zachować postawę niewolnika to tym niewolnikiem pozostaniecie.
ytko
/ 79.186.94.* / 2011-05-15 16:20
Czego się uzbiera? czy czasami nie kupy śmiecia (pieniądz papierowy)
za który po 30 latach oszczędzania kupisz porcję ruskich pierogów w barze mlecznym
Matt90
/ 87.99.7.* / 2011-05-15 21:28
W czasach wysokiej inflacji należy inwestować w surowce: złoto, srebro. Mnie 21 latkowi wydaje się to rzeczą oczywistą.
regular citizen
/ 89.191.167.* / 2011-05-15 13:31
dołącz się do pozwu zbiorowego
www.pozwij-rzad.pl
Ciułacz
/ 2011-05-15 14:13
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Pozew zbiorowy ? Zastanawiam się co mnie on da , co ja z tego będę miał?
Podobno w trybie pozwu zbiorowego można dochodzić odszkodowania od rządu.Co za banialuki odszkodowanie od rządu ? to co nam wszystkim obywatelom np dadzą po 1000zł odszkodowania ? a niby z jakiego to budżetu ? Z moich podatków ? czyli sam sobie dam odszkodowanie ?
Taki pozew to tylko zament polityczny bo ktoś chce zaistnieć i okazja dla kancelari prawnych zrobić trochę grosza.
dgen
/ 2011-05-15 13:14
/
Tysiącznik na forum
to "młodzie, wykształceni..." nie wierzą premierowi, że emerytury po ostatniej "reformie" będą "pewniejsze i wyższe" ?
Matt90
/ 87.99.7.* / 2011-05-15 11:32
10% dochodów netto odkładanych co miesiąc przez 35 lat przy procencie składanym oraz rocznej stopie zwrotu 5-6% pozwala być rentierem i godne życie na emeryturze.
agent ubezp.
/ 91.38.90.* / 2011-05-15 12:54
95% naszego narodu nie wie co to jest "procent składany" oraz "byc rentierem" - najpierw trzeba zaczac od tego.
a pozniej sprobuj przekonac kogos do "oszczedzania" - graniczy to prawie, ze z cudem - Polacy nie chca oszczedzac! i tu sie wszystko konczy.
ytko
/ 79.186.94.* / 2011-05-15 16:26
A co wam nie pasi ubezpieczeniowi naganiacza że nie ma frajerów aby ciężko zarobioną kasę dać w wasze lepkie łapska a wy będziecie kręcić za to bańki i piramidki finansowe wybaczcie kochani ale swoją kasę wole wydać sam a co do was moja rada idź facet do uczciwej pracy a nie pokazuj naiwnym frajerom wykresiki i wizje wspaniałego życia w przyszłości(wspaniałego dla waszych mocodawców a w obiecankach i tak waszego konkurenta kleru katolickiego nie pobijecie)
ocelot79
/ 46.113.222.* / 2011-05-16 12:16
badz dalej ignorantem - zobaczymy jak za 30lat staniesz przed wyborem - albo kiełbasa albo leki bo na obie rzeczy kasy nie starczy
zby79
/ 2011-05-15 13:23
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
To nieprawda, że Polacy nie chcą oszczędzać. Ich na to nie stać. Porównaj, ile osób żyje w ubóstwie. Gdyby zastosować standardy europejskie byłoby to pewnie z 90%. Jest młode małżeństwo. Muszą wziąć kredyt hipoteczny na 30-40 lat. Chcą mieć dziecko. Pomoc państwa prawie żadna, żona prawdopodobnie zwolniona (chyba, że pracuje w administracji), w spłacie kredytu nie otrzymają żadnej pomocy. I jak tu zaoszczędzić cokolwiek?
antyNWO
/ 77.237.3.* / 2011-05-15 10:30
Jakiego pesymizmu, to realizm. Jeżeli ktoś myśli inaczej mając obecne dane (wskaźnik urodzin 1,3 dziecka na rodzinę, dziś 1 emeryt na 4 pracowników za kilka dekad 1 pracownik na 2 emerytów) to znaczy że nie umie liczyć.
wolny najmita
/ 217.153.221.* / 2011-05-15 09:26
Umiesz liczyć, licz na siebie. Jak sobie sam nie zapewnisz środków na starość to państwo Ci raczej nie da. ZUS to bankrut a sytuacja demograficzna tylko będzie pogłębiać ten stan rzeczy. Więc polecałbym dzisiejszych 35 latków i młodszych nie topić w tym bagnie.
Matt90
/ 87.99.7.* / 2011-05-15 21:26
Wg mnie system kanadyjski jest optymalny. Emeryci po przekroczeniu pewnego wieku otrzymują od państwa kwotę niezbędną do przeżycia, pewne minimum, kwota ta jest równa dla wszystkich niezależnie od przepracowanych lat. W Polsce mogłoby to być powiedzmy 1000zł. I jest to tylko część całej emerytury. Reszta zależy od aktywności ludzi w oszczędzaniu i inwestowaniu swoich pieniędzy. Niestety Polacy nie mają zbyt dużej wiedzy ekonomicznej. To rozwiązanie bardzo pozytywnie wpłynęłoby na gospodarkę. Zmniejszyłoby się opodatkowanie pracy - obecnie wynosi ono 60% wynagrodzenia ( składki pracodawcy + pracownika). Z średniej krajowej 3600zł brutto pracodawca dopłaca 600zł w składkach czyli jest to już 4200zł ubruttowione z czego wynagrodzenie netto pracownika to 2500zł czyli praca jest opodatkowana na poziomie 40%.
zby79
/ 2011-05-15 13:26
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
A skąd rząd by miał pieniądze na łatanie budżetu? Musiałby zacząć oszczędzać. A tak środki do budżetu wpływają, można być dobrym wujkiem i szastać kasą, a emerytury za kilkadziesiąt lat będzie wypłacał inny rząd.
foxrze
/ 193.19.165.* / 2011-05-15 09:06
>>Co ciekawe, odsetek takich odpowiedzi jest najmniejszy w grupie powyżej 64. roku życia, czyli tych osób, które wkrótce rozpoczną pobieranie świadczeń. W tym przypadku sądzi tak jedynie 86,4 proc
xx
/ 83.7.237.* / 2011-05-15 13:34
AŻ 14 % wierzy, że dostanie emeryturę...JEDYNIE 86 % nie wierzy w emeryturę
m-53
/ 83.24.32.* / 2011-05-15 09:20
Zwróciłem uwagę na ten sam fragment.
Ekspert nie wpadł na to, że stopa zastąpienia będzie spadała. A grupa, o której mowa otrzyma stosunkowo niezłe emerytury z ZUS.