obydwoje/przeciez napisalem,ze ona chce zyc w Polsce,owszem dobrze byloby wyjechac razem,bez problemu moglibysmy pracowac na dobrych stanowiskach w firmie ,w ktorej pracowalem,poza tym czulibusmy sie jak na wakacjach bo tam tak jest.malo tego mi sie tam nawet bardzo podobalo(rowniez szacunek jaki mialem od pracodawcy-urlopik na zyczenie ,dom super standard-od firmy,wolnosc podejmowania decyzji,szanse rozwoju,awanse itp.)Ale moja kobieta ma 30 lat,a to wiek by pomyslec o dziecku bo co potem po pieniadzach jak mozna miec klopoty z zajsciem w ciaze na przyklad.to nie jest wszystko takie proste......dlatego jestem tu ,chce byc tu i bede tu.........stad gielda zainteresowanie i mysle,ze bedzie dobrze:-)