I słusznie spółdzielnie krytykują tą dziwną ustawę. Żeby wykupić swoje mieszkanie w 1989 roku musiałam zrezygnowac z wymarzonego samochodu i dopłacić do pełnego wkładu budowlanego, a sąsiad w tym czasie bawił się i czerpał z życia wszystkie radości a teraz wykupuje mieszkanie za 15 zł! Czyli cała rzesza ludzi (też wyborców i radzę o tym pamiętać wszystkim oszukanym przez obecnie rządzących) została oszukana w niecny sposób. I pomyśleć, że kiedyś wpisano w ustawę spółdzielczą, że majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków! Uważajcie zatem inni mający własność prywatną wpisaną w ustawy bo to funta kłaków niewarte. Jeżeli będzie to pasowało do haseł wyborczych to i konstytucja was nie obroni przed zaborem majątku jak to uczyniono ze spółdzielniami mieszkaniowymi. To bardzo boli tych co zostali oszukani. Dlatego apeluje do wszystkich, którzy zapłacili grube pieniądze za swoje mieszkania przy urnach wyborczych pamiętajcie kto nas tak urządził.