Witam serdecznie, planuje otworzyć spółkę jednak nie chcę zatrudniać pracowników a sam pracować będę charytatywnie ponieważ działalność ma nieść pomoc potrzebującym. Jestem zarejestrowany na umowę o prace u mojego pracodawcy. Proszę o podpowiedź jaka spółka w takim przypadku jest najbardziej komfortowym wyjściem, czy po założeniu takiej firmy będę musiał odprowadzać ZUS, jakie są koszta prowadzenia takiej spółki. Chodzi o to że nie stać mnie na comiesięczne opłaty ponieważ spółka ma być fundacją charytatywną. Po drugie nie wiem kiedy zacznę rozwijać fundacje i co miesięczne opłaty mogą mnie zrujnować. Przychody będą kilka razy w roku to też jest ważne, ponieważ nie planuje stałych dochodów.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za pomoc.
Skoro ma być to fundacja, to co ma do tego spółka i ZUS, jeśli nie będzie wypłacane wynagrodzenie ?
kamil g
/ 31.61.129.* / 2014-05-12 08:13
Głównie chodzi o to że aby założyć stowarzyszenie potrzebuję 15 osób, na tą chwilę jest nas pięcioro i nie chcemy więcej do spółki bo im więcej osób tym więcej problemów, ludzie mówią że się angażują a później po nich śladu nie widać. Odnośnie zusu zastanawiałem się jak to jest bo nie wiem czy każda spółka musi odprowadzać co miesiąc jakiś podatek nawet w przypadku gdy nie przynosi zysków... Bo jeśli założymy ją to zysk będzie na początku tylko dwa razy w roku.
Mamy tu TRZY odrębne kwestie.
Fundacja jest podatnikiem CIT.
Kwestia PIT pojawia się w stosunku do konkretnej osoby, która z Fundacji uzyskuje przychód- czy to wynagrodzenie jako np. etatowa sekretarka, czy jako zleceniobiorca. Podobnie np. z prezesem- jeśli uzyskuje za swoją funkcję wynagrodzenie. Kwestia ZUS też jest indywidualna- w zależności na jakiej podstawie prawnej ww osoby uzyskują przychód.
Z samego faktu założenia/istnienia Fundacji nie wynika obowiązek PIT ani ZUS ani założenia DG przez fundatorów/zarząd.