obs...
/ 83.242.92.* / 2018-05-03 03:46
Teraz,będą płacić kary i odszkodowania. Spółki Kluczyków chcą od Taurona 343 mln zł. Pozew już w sądzie.- Wszystko przez zerwanie długoterminowych umów sprzedaży energii ze źródeł odnawialnych produkowanej przez Amon i Talię - Polenergia, w której ponad 50 proc. akcji ma Kulczyk Investments, na rzecz spółki zależnej Taurona - Uprzedzając podejrzenia, że sprawa może mieć zabarwienie polityczne i PiS w ten sposób chce dokuczyć rodzinie Kulczyków, trzeba z miejsca dodać, że zerwanie umowy miało miejsce już w marcu 2015 r.czyli przed nastaniem rządu premier Szydło i przed wymianą zarządu w Tauronie.- Prawa majątkowe i energia były nabywane przez PKH dla potrzeb grupy Tauron. Wszystkie prawa majątkowe nabywane przez PKH odsprzedawane były następnie przez PKH z zyskiem do Tauron Sprzedaż na podstawie wieloletniej umowy. "Wobec spadku cen rynkowych oraz niewyrażenia przez Amon i Talia zgody na wprowadzenie do umów zmian korzystnych wyłącznie dla grupy Tauron podjęto działania zmierzające do uchylenia się od wykonania zaciągniętych zobowiązań i wygaszenia długoterminowych umów" - opisuje Polenergia. Innymi słowy kontrakt długoterminowy zrobił się niewygodny dla Tauronu, gdy ceny spadły. Tauron odstąpił od połączenia PKH z Tauron Sprzedaż. Doprowadził też do "przeniesienia składników majątkowych oraz zyskownych segmentów działalności PKH na inne spółki z grupy Tauron, pozostawiając w PKH wyłącznie umów długoterminowe" - twierdzi spółka Kulczyków.- PKH została potem przez Tauron postawiona w stan likwidacji. Poleneegia uważa, że celem było zerwanie lub wygaśnięcie umów na skutek likwidacji i wykreślenia PKH z rejestru. Powołani przez Tauron likwidatorzy PKH, pełniący zarazem, jak podaje Polenergia funkcje dyrektorów departamentów Tauron, doprowadzili do zerwania długoterminowych umów zawartych m.in. z Amon i Talia, składając w dniu 18 marca 2015 roku oświadczenie o ich wypowiedzeniu. Według Polenergii są one "pozbawione podstaw".