Wykorzystanie mikroblogów (flaker, spinacz, blip) do e marketingu może sie okazać wyjątkowo korzystne dla m.in. budowania świadomości marki. Jest to sposób na szybsze dotarcie do większej ilości odbiorców za 'jednym zamachem'. Jest to też mniej inwazyjna metoda emarketingu, przez co logo, czy nazwa firmy nie kojarzy się z negatywnymi emocjami. (Przypomnijmy sobie 'ruszające się' banery reklamowe na stronach, które ciężko wyłączyć). Co sądzicie?
Może w ten sposób... mikroblogi to jedno z wielu narzędzi marketingowych, akurat te rozpowszechniły się stosunkowo niedawno. Też zależy to, do jakiej grupy docelowej chcemy trafić. W Polsce właściwie komercyjne ich wykorzystanie dopiero się rozkręca, podczas, gdy Twitter zawiera wiele stricte tematycznych społeczności. Ale... może to i lepiej :). Mniejsza konkurencja :). Z czasem coraz więcej firm dostrzeże ich marketingowe zastosowanie. Pytanie, jak długo największe portale poprzez blip.pl będą tylko wysyłać linki do newsów za pomocą robota. - Zamiast budowania żywej relacji z internautą. A czy w tym przypadku to się opłaca?
Oczywiście zgadzam się że mikroblogi to doskonały sposób na budowę znajomości marki. Dzięki takim zabiegom firmom łatwiej dotrzeć do swoich odbiorców:), którzy chętniej czytają krótkie teksty, niż rozwlekłe publikacje, którym aby dojść do sedna sprawy trzeba poświęcić mnóstwo czasu. A co tu dużo gadać, czas to pieniądz.
Przy mikroblogu, wystarczy tylko rzucić okiem i od razu wiadomo o co chodzi, a dzięki indywidualnym stronom blogerów, firmy mogą łatwo serwować im reklamy dostosowane do ich branży.
Same korzyści:)