Gościnny
/ .* / 2005-09-08 12:51
Przecież to jest czysto wirtualne dbanie o środowisko. Jak jakaś fabryka ma emisje poniżej limitu, to może niejako 'sprzedać czyte powietrze' firmie, która przekracza limit. Statystycznie jest dobrze, ale ta fabryka, która emituje CO2, nadal to robi, ale tym razem zgodnie z przepisami, bo nadmiar CO2 'sprzedała' tam, gdzie nie ma tej emisji. Sprzedała tylko wirtualny CO2, ale dla urzędników jest wszystko w porządku.To tak jakbym ja nie miał w kieszeni ani złotówki, a kolega miał 1000 zł. Statystycznie obydwaj możemy wydać po 500 zł :)