Nasz pracodawca notorycznie spóźnia się z wypłatami wynagrodzenia, na umowie wyraźnie jest napisane, że od wystawienia rachunku ma na to tydzień, tymczasem najczęściej zwleka z tym nawet 3 tygodnie, wszyscy na to narzekamy, ale nikt z tym nic nie robi, cicho to akceptujemy, a co tak naprawdę możemy? czy ktoś mógłby nam podpowiedzieć jak taki problem można rozwiązać?