Chciała bym sie dowiedziec czy jest cos nadmienione w kodeksie pracy o spóznieniu ... pracuje na umowe lecenie na nockach i wiadomo jak jest nie zawsze autobusy przyjezdrzaja idealnie tak jak jest na rozkładzie jechałam z kolezankami one jechały tym samym autobusem ja sie do nich dosiadłam na miejscu pracy byłysmy 22:03 zamin sie przebrałysmy i weszłysmy gotowe do pracy była 22:10 a nasz brygadzista nam powiedział ze mozemy jechac do domu bo ma zmiane rozstawiona a pozatym jest juz 10 pa 22 .... oczywiscie zaczełysmy mu tumaczyc ze autobus nam wypadł i musiałysmy czekac na nastepny ... a on powiedział ze go to nie interesuje ze dzisiaj nam juz podziekuje i mamy jechac do domu ... chciała bym sie dowiedziec czy takie cos jest dopuszczalne ... a tak na marginesie czy osoba smierdzaca , brudna , z grzybem n uszach zebach , i wogóle odrarzajacym wygladzie moze pracowac w zakładzie produkcyjnym ????.... wogóle z ludzmi prosze mi uwierzyc koło takiej osoby nie da sie stac a co dopiero z nia pracowac !!!... a brygadzisci tam popieraja takie osoby i sa po ich stronie a normalnych ludzi studentów itd.. sie tam dyskryminuje ...