Forum Polityka, aktualnościKraj

Sprawa ACTA wielką lekcją dla ludzi pracujących w administracji

Sprawa ACTA wielką lekcją dla ludzi pracujących w administracji

Wyświetlaj:
bsf / 87.205.198.* / 2012-02-04 18:41
Błazenada i ogłupianie społeczeństwa trwa nadal. To była dobra lekcja dla tych , którzy wierzą OSZUSTOM i notorycznym KŁAMCOM , którzy POd płaszczykiem "niby ochrony czegoś tam..." domagają się bezczelnie inwigilacji społeczeństwa na wszelkie sposoby a internet to wręcz doskonała inwigilacja.
jam_to ekonomista / 95.160.43.* / 2012-02-04 19:58
nie zapominaj że twoja sekta też głosowała za ACTA
bsf / 87.205.198.* / 2012-02-04 20:34
przyPOminam młodym fatalnie wykształconym na prowincjonalnych uczelniach , że PREZYDENT LECH KACZYŃSKI nie żyje już nie przeszkadza a "żondy" w tym dzikim kraju od 2007 roku sprawuje ferajna rodem z POdwórka nazywana przez mydlane media Platformą Obywatelską.
Terrence / 62.61.58.* / 2012-02-04 20:21
A tu znów głupstwa wypisujesz - jaki syn polecił pani ambasador podpisać ACTA?? Może opozycja ??
Janek Krasicki potrzebny znów / 81.219.29.* / 2012-02-04 18:25
Tytuł enigmatyczny jak samokrytyka w KC u Mao chińskiego.Rewolucje szukają pretekstu, nie faktu - ot, jak herbatki w Bostonie,czy inne AURORY. Obecność niesterowalnych dzieci i młodzieńców zaskoczyła ,,ludzi pracujących w,,. Będą wydatki na nowych ,,urodzonych TW,, ,sorry, przywódców młodzieży.
52% milczącej większości / 79.185.68.* / 2012-02-04 17:14
1. To było duże zaskoczenie, że ACTA - wymierzona w złodziei i cwaniaków żerujących na myśli, twórczości i pracy "niematerialnej" (od czasów Saya z lat 20tyc XIX w potępianego potem przez myśl marksistowską, wiemy , że "niematerialny" nie znaczy "nieprodukcyjny") innych - została podpisana przez Tuska. To było oczywiste wymierzenie ciosu platformeskiej i postkomunistycznej esbecji kontrolującej sektor informacyjny w Polsce, a więc warstwie o której się sądzi, że stanowi bezpośrednie i pośrednie (jako agentura wpływu) zaplecze Tuska. No i jeszcze TW-Boni po tej stronie gdzie "my a nie zomo" - to było dziwaczne bo sprzeczne z jedynie niesprzeczną wewnętrznie wykładnią przemian w Polsce zachodzących od zdrady okrągłostołowej

2. No i wróciło wszystko na swoje miejsce! Tusk mówi , że żartował, A TW-Boni , jak to TW, że były błędy i wypaczenia i że poruszony jest "buntem wolnościowym młodzieży". Że nigdy dość konsultacji społecznych z interesariuszami reprezenyującymi konsumentów "w dobie cyfryzacji" ( a więc niby "boniacji" bo bo Boni jest od cyfryzacji).

3. Oczekiwać można , że po haniebnym wycofaniu się z forsowania ACTA w parlamencie, Tusk i TW-Boni przystąpią do negocjacji Kodeksu Karnego by uzgdonić zapisy z jego głównymi interesariuszmi - bandytami, mordercami i gwałcicielami. (jesteśmy co prawda tu dobrze do przodu - wystarczy porównać penalizację gwałtu z okrucieństwem w Polsce i Zjednoczonym Królestwie ale przeciez jest tu jeszcze kupa do zrobienia - wystarczy wrocić do starych tekstów Urbana, a czas jak widac dobry ku temu bo Passe(nt) bryluje już w PR I).

4. No i popatrzmy na tę społeczną wrażliwość Tuska i TW-Boniega na żądania złodziei internetowych i zimną krew jaką wykazują, ną żądania 700tys (dane z przed paru dni) ludzi domagających się zmiany nikczemnej , decyzji KRRiT o przydziale miejsca na multipleksie.

5. Na usprawiedliwienie Tuska i TW-Boniego mamy stanowisko tzw "prawicy polskiej" (PiS i SP) z tygodnikiem "Najwyższy Czas" całkiem po boku. Chęć dopieczenia Tuskowi tak ich otumaniła, że przyłączyli sie do złodziei pod pretekstem ochrony "wolności" . Cechą tzw "prawicy" jest brak zdolności do kombinacyjnego strategicznego myślenia ( a czasmi brak zdolności do myślenia w ogóle i ograniczanie sie tylko do odruchów reaktywnych na bodźce od Tuska) - w efekcie głupki nie widzieli, że przyłączając sie do złodziei podają piłkę Tuskowi, bo ten po lekkim zwodzie mając Boniego na lewym a Zdrojewskiego na prawym wychodzi właśnie na pozycję w "tej samej hali" w Gdańsku, i pozbiera do kszyka wszystko co "porawica" nawrzucała. WIDZICIE już te rozwarte ze zdumienia gęby "prawicowców " (dla uściślenia : prawica nigdy nie jest za lewizna, żeby nie wiadomo jaka ona była) , gdy okazuje się nagle że TRZEBA BYŁO BYĆ ZA ACTA, aby być PRZECIW Tuskowi.

No jak tu na głupków głosować w kolejnych wyborach?
BadaczNetu / 83.28.89.* / 2012-02-04 21:53
"złodzieje i cwaniacy żerujący na myśli, twórczości i pracy niematerialnej" - to tylko medialna ściema, do przykrycia rzeczywistego wymiaru "ACTA", który w prostej linii jest kontynuacją projektu "ujednolicenia i ochrony praw patentowych" które stały za powołaniem karteli farmaceutyczno-energetycznych w latach 20-tych minionego wieku. Już wtedy rynek ten został podzielny na strefy wpływów, a najwięksi gracze (m.in. I.G. Farben, które powstało ze zjednoczenia BASF, Bayer i Hoechest ) ustalili że będą współpracować żeby nikogo nowego na ten rynek nie wpuścić. Oczywiście wymagało to silnego zaplecza politycznego. Dla I.G. Farben nadzieją stał się charyzmatyczny przywódca, niedoszły malarz, Adolf Hitler. I.G. Farben zainwestowało w niego miliony marek i udało im się wprowadzić rządową ochronę dla swoich interesów prawie w całej Europie. Niestety proponowana przez Adolfa wizja zjednoczonej europy nie wszystkim przypadła do gustu i po jego upadku koncerny musiały poszukać sobie innego zaplecza politycznego. Już w 1957 roku podpisano Traktat Rzymski, stanowiący zaczątek Unii Europejskiej. Jednym z autorów i sygnatariuszy był niejaki Walter Hallstein. Warto o nim poczytać...
dgen / 2012-02-04 17:03 / Tysiącznik na forum
to lekcja dla doradców medialnych tuska: czyli najpierw pranie mózgu a potem podpisanie umowy,
teraz chłopaki muszą zrobić to od końca - najpierw umowa a teraz pranie mózgu

Najnowsze wpisy