qaduq
/ 89.77.163.* / 2015-07-03 22:24
Zrobiono wszystko, żeby nie zrobić niczego. Oskarżono ludzi, którzy poświęcili się, żeby uratować innych, kosztem utraty opinii. Wiara, że dwóch cwaniakow oszukało cały system bankowy bez odpowiedniej zgody wystawia dobre świadectwo wszytkim, wierzącym w istnienie takiego mechanizmu samego z siebie. To była tylko zapowiedź, jak może funkcjonować sieć banków w globalnej rzeczywistości. Dziś już w niej żyjemy. Grecja protestuje, a złoty spada. I to jest ta niewidzialna ręka rynku, widoczna gołym okiem. Dobrze, że nie doszło do procesu, a prokuratura odliczyła sobie staż do zasłużonej emerytury. Dzieki naszym ustawodawcom nie musimy już domniemywać, kto był w tym zamieszany. Przypomnijmy premiera i wicepremiera ministra finansów wtedy i rządzącego ustawodawcę dziś. Is fecit!!!