Wypowiedź pana premiera Pawlaka jest szczera i w stosunku do społeczeństwa uczciwa. Prawda o stanie polskiej gospodarki i polskich finansów jest porażająca. Na dziś wysprzedano za bezcen prawie cały majątek narodowy a pieniądze z tego tytułu gdzieś się rozpłynęły, kraj jest zadłużony po uszy i dalej się zadłuża średnio po około 50 mld. rocznie. Nie jesteśmy normalnie w stanie obsługiwać tego długu, możemy go tylko rolować , czyli stare długi spłacać nowymi. Tylko na rok 2012 Polska potrzebuje 176 mld zł. nowych kredytów i aby je otrzymać rząd musi ściśle wykonywać polecenia międzynarodowego gangu liberałów, bo inaczej ich nie dostaniemy. Los polskich rodzin i powiększająca się sfera ubóstwa nie mają tu żadnego znaczenia. Nabraliśmy dużo środków finansowych z UE i też gdzieś się rozpłynęły, nabudowaliśmy drogich stadionów i 2 tys. orlików nie wiadomo po co , organizacja Euro 2012 też przyniesie Polsce straty finansowe, przegraliśmy wojnę w Iraku a teraz przegrywamy w Afganistanie. Po co nam to wszystko było potrzebne. Mamy bogate złoża miedzi, węgla, gazu i ropy w łupkach bitumicznych , urodzajne pola , szeroki dostęp do morza za parę lat moglibyśmy żyć jak pączki w maśle więc dlaczego ten rząd maluje nam zupełnie inną wizje naszej przyszłości. Jeżeli ilość rąk do pracy zmniejszy się o 2 mln. to znaczy że zostanie dopiero zlikwidowane bezrobocie a wykształcona młodzież zacznie powoli wracać do kraju. Za 20 lat na skutek zmian w technologii produkcji i wzrostu wydajności pracy PKB i tak będzie rosło i emeryci nie będą musieli umierać przed terminem. Coś w tym kraju idzie nie tak, narodowi potrzebna jest cała prawda o stanie ekonomicznym naszego państwa i natychmiastowa zmiana rządu na wielopartyjny rząd zgody narodowej. INACZEJ GROZI NAM WOJNA DOMOWA.