gratuluję przejrzystości - poniżej jest artykuł gdzie pierwsze wiersz zamieszczam poniżej:
"Już nie chcemy jeździć sprowadzanymi zza granicy autami używanymi. Kupujemy ich coraz mniej. Znacznie bardziej lubimy auta prosto z salonu."
-no ubaw po prostu ....

"Niedawno pokazaliśmy w MF wyliczenia, że 10 tys. niesprzedanych nowych samochodów oznacza brak wpływów podatkowych w wysokości 500 mln zł do budżetu, przy założeniu, że auto kosztuje 50 tys. zł - powiedział Faryś.
Rozumiem, że MF nic z tym nie zrobi, bo chyba nie zatrudnia idiotów. Z wyliczeń Farysia wynika, że od samochodu wartego 50 tys. zł. należy odprowadzić 50 tys. zł. ABSURD