Forum Forum motoryzacyjneUżywane

sprowadzenie auta z Niemiec

sprowadzenie auta z Niemiec

franek884 / 2011-05-31 09:37
witam,
wybieram się do naszych zachodnich sąsiadów w celu sprowadzenia auta, czy możecie mi nakreślić jakie formalności w tej sprawie powinny być załatwione, nie bardzo wiem od czego zacząć, jakie dokumenty koniecznie muszę załatwić w Niemczech? będę wdzięczny jeśli podzielicie się ze mną swoim doświadczeniem
Wyświetlaj:
nowe auto u dealera / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:20
PRZECZYTAJCIE TO UWAŻNIE i będziecie wiedzieć o co chodzi z LKW:

Ustawa z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym określa opodatkowanie podatkiem akcyzowym wyrobów akcyzowych oraz samochodów osobowych, organizację obrotu wyrobami akcyzowymi, a także oznaczanie znakami akcyzy.

Na potrzeby wymienionej ustawy wprowadzona została definicja nabycia wewnątrzwspólnotowego, którym jest przemieszczenie wyrobów akcyzowych lub samochodów osobowych z terytorium państwa członkowskiego na terytorium kraju.

W przypadku samochodu osobowego przedmiotem opodatkowania akcyzą jest:

import samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym;
nabycie wewnątrzwspólnotowe samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym;
pierwsza sprzedaż na terytorium kraju samochodu osobowego niezarejestrowanego na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym:
wyprodukowanego na terytorium kraju,
od którego nie została zapłacona akcyza z tytułu czynności, o których mowa w pkt 1 albo 2.

Zatem prawdą jest, że nabycie samochodu ciężarowego nie powoduje powstania obowiązku zapłaty akcyzy.

Proszę jednak zauważyć, że chodzi o samochód ciężarowy w sensie negatywnym, tzn. o nabycie samochodu, który nie jest samochodem osobowym. Niestety w Polsce inną definicję samochodu osobowego i ciężarowego zawiera ustawa o podatku od towarów i usług, inną ustawa o podatku dochodowym, inną ustawa o podatku akcyzowym. Zgodnie z tą ostatnią, akcyzę płaci się od samochodów osobowych, a samochody osobowe są to pojazdy samochodowe i pozostałe pojazdy mechaniczne objęte pozycją CN 8703 przeznaczone zasadniczo do przewozu osób, inne niż objęte pozycją 8702, włącznie z samochodami osobowo-towarowymi (kombi) oraz samochodami wyścigowymi, z wyłączeniem pojazdów samochodowych i pozostałych pojazdów, które nie wymagają rejestracji zgodnie z przepisami o ruchu drogowym.
nowe auto u dealera / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:19
PRZECZYTAJCIE TO UWAŻNIE i będziecie wiedzieć o co chodzi z LKW:

Ustawa z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym określa opodatkowanie podatkiem akcyzowym wyrobów akcyzowych oraz samochodów osobowych, organizację obrotu wyrobami akcyzowymi, a także oznaczanie znakami akcyzy.

Na potrzeby wymienionej ustawy wprowadzona została definicja nabycia wewnątrzwspólnotowego, którym jest przemieszczenie wyrobów akcyzowych lub samochodów osobowych z terytorium państwa członkowskiego na terytorium kraju.

W przypadku samochodu osobowego przedmiotem opodatkowania akcyzą jest:

import samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym;
nabycie wewnątrzwspólnotowe samochodu osobowego niezarejestrowanego wcześniej na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym;
pierwsza sprzedaż na terytorium kraju samochodu osobowego niezarejestrowanego na terytorium kraju zgodnie z przepisami o ruchu drogowym:
wyprodukowanego na terytorium kraju,
od którego nie została zapłacona akcyza z tytułu czynności, o których mowa w pkt 1 albo 2.

Zatem prawdą jest, że nabycie samochodu ciężarowego nie powoduje powstania obowiązku zapłaty akcyzy.

Proszę jednak zauważyć, że chodzi o samochód ciężarowy w sensie negatywnym, tzn. o nabycie samochodu, który nie jest samochodem osobowym. Niestety w Polsce inną definicję samochodu osobowego i ciężarowego zawiera ustawa o podatku od towarów i usług, inną ustawa o podatku dochodowym, inną ustawa o podatku akcyzowym. Zgodnie z tą ostatnią, akcyzę płaci się od samochodów osobowych, a samochody osobowe są to pojazdy samochodowe i pozostałe pojazdy mechaniczne objęte pozycją CN 8703 przeznaczone zasadniczo do przewozu osób, inne niż objęte pozycją 8702, włącznie z samochodami osobowo-towarowymi (kombi) oraz samochodami wyścigowymi, z wyłączeniem pojazdów samochodowych i pozostałych pojazdów, które nie wymagają rejestracji zgodnie z przepisami o ruchu drogowym.
Kupiłem auto w salonie / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:18
K&K dealer w Zabrzu (demo po stłuczce sprzedał mi jako nowe)
Witam wszystkich posiadaczy fiata BRAVO.

Opowiem wam moją małą historię z BRAVO SPORT 2.0 czerwony maranello.
30. czerwca zostałem właścicielem pięknego samochodu , wymarzonego Bravo Sport. Samochód kupiłem w Zabrzu w firmie K&K autoryzowanego dilera fiata.
Samochód był pojazdem demonstracyjnym z niewielkim przebiegiem 3400 km , zarejestrowany pierwszy raz 1.12.2009 r..
W trakcie jazdy próbnej samochód oglądnięty ‘oczami napalonego kupca” wydawał się piękny i jedyny taki . Według oświadczenia sprzedawcy bezwypadkowy , jeździł nim tylko Prezes . Po długotrwałych negocjacjach w końcu kupiłem samochód. Po przyjeździe do domu cała rodzina zachwycona , mocny silnik , wszelkie dodatki podnoszące komfort podróżowania itp. Itd. Wszystko pięknie . Ale po kilku dniach auto przybrudziło się wiec postanowiłem je umyć. Po umyciu ircha , i dokładne wycieranie samochodu . I wtedy dostałem co chciałem . Patrzę na prawy błotnik i prawe drzwi i stwierdzam że różni się „ obraz odbity w nich od tych w tylnych prawych drzwiach . Serce zaczęło bić mi mocniej. Rozpocząłem śledztwo. Klapa od silnika do góry i patrzę na śruby mocujące błotnik – RUSZONE. Zaglądam do „ wewnętrznej strony błotnika „ malowana na czarno .
AUTO BYŁO BITE a sprzedali mi jako nowe . Pierwsza myśl – tyle kasy wtopione.
Natychmiast telefon do dilera – sprzedawcy . W rozmowie telefonicznej sprzedawca zarzeka się że to niemożliwe aby auto było uszkodzone. Rozmawiam z kierownikiem sprzedaży taka sama gadka . Ustalamy że stan auta ocenimy w Fiacie ,w Bielsku Białej na Katowickiej. Na Katowickiej lakiernik przyszedł z miernikiem i „musiał iść po drugi „ miernik lepiej skalibrowany. Pomiary wykazały iż malowany był błotnik i drzwi lewe , lakier był raz grubszy niż powinien . Oglądnęliśmy spód auta i z mechanikiem zostało stwierdzone że było jeszcze uszkodzenie w okolicach przedniego słupka. A MIAŁO BYĆ AUTO BEZWYPADKOWE!!!!
Dodatkowo zadzwoniłem do Towarzystwa Ubezpieczeniowego w który dowiedziałem się że auto o nr xx xxxx miało szkodę 7.12.2009 r. (czyli 7 dni po zarejestrowaniu) na kwotę 6 tys. Zł. Takiego auta nie chciałem i postanowiłem je oddać. Po bardzo ostrej rozmowie z szefem sprzedaży i główną księgową ustaliliśmy że auto wróci do nich i cała kasa do mnie .
Pieniądze wróciły do mnie a ja Bravo jeździłem tylko 14 dni .
Stwierdzam że szukano jelenia który kupi uszkodzone auto jak nowe . Następnym razem w wyposażeniu standardowym będę miał miernik grubości lakieru.
Audi vt / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:17
Ciekawe informacje na temat Audi A8.
Audi A8 – luksusowy samochód osobowy produkowany w Neckarsulm przez niemiecką firmę Audi od roku 1994, następca modelu V8 z lat 1988-1993. Konkuruje w grupie ekskluzywnych samochodów z Mercedesem klasy S, BMW serii 7, Jaguarem XJ, Lexusem LS i Volkswagenem Phaeton. Jako jedna z niewielu limuzyn w większości wersji wyposażona jest w stały napęd na 4 koła quattro, oraz jako jedyne (poza Cadillakiem) auto tej klasy w podstawowej wersji wyposażane jest w napęd przedni. Od 2010 roku produkowana jest trzecia generacja modelu.
A8 to pierwszy seryjnie produkowany samochód osobowy, którego konstrukcję wykonano wyłącznie przy użyciu aluminium (1997). Nosi ona nazwę Audi Space Frame (ASF), została stworzona w wyniku współpracy z firmą Alcoa.
Audi oferowało także usportowioną wersję modelu - Audi S8, miał on konkurować z Mercedesami klasy S w wersji AMG.
I generacja (D2)
Audi A8 pierwszej generacji (oznaczenie D2) zadebiutowało w Europie w 1994 roku. W przeciwieństwie do swojego poprzednika, Audi V8, samochód charakteryzował się konstrukcją samonośną wykonaną w całości z aluminium. Rozwiązanie to pozwoliło na redukcję masy własnej pojazdu. Model występował w wersji z standardowym oraz przedłużanym (A8L) rozstawem osi.
Audi A8 dostępne było standardowo w przednionapędowej konfiguracji, konkurencja w segmencie wyposażona była standardowo w napęd tylny. Z najmocniejszymi jednostkami (V8 3.3 TDI oraz V8 4.2, później także W12 6.0) w standardzie występował napęd quattro wykorzystujący układ TorSen.
Do napędu używano benzynowych silników V6 2.8 (174 KM, od 1996 - 193 KM), V8 3.7 (230 / 260 KM) oraz V8 4.2 (300 / 310 KM - zwiększono liczbę zaworów do 5 na cylinder) i wysokoprężnych V6 2.5 TDI (150 / 180 KM) oraz V8 3.3 TDI (225 KM). Od 2001 dostępna była benzynowa jednostka W12 6.0 o mocy 420 KM. Powstało 750 egzemplarzy w tej konfiguracji. Samochody z mocniejszymi jednostkami napędowymi wyposażone były w elektroniczną blokadę prędkości przy 250 km/h.
W 1996 przeprowadzono pierwszy facelifting, zmodernizowano wygląd przednich reflektorów oraz kabinę pasażerską.
Na rynek północnoamerykański model trafił wraz z wdrożeniem do produkcji rocznika 1997. Samochód doczekał się wówczas kilku modernizacji, standardowe wyposażenie obejmowało m.in. sześć poduszek powietrznych. Audi co roku nieznacznie odświeżało model. Produkcję I generacji zakończono we wrześniu 2002 roku.
Na bazie I generacji modelu zbudowano Audi S8 D2. Napęd stanowił silnik V8 4.2 o mocy 340, a od 1999 360 koni mechanicznych. Modyfikacjom poddano także układ hamulcowy, zawieszenie oraz koła, nadwozie wyposażono w kilka sportowych akcentów.
Silniki Audi A8 D2
Lista silników:
2.8 quattro (163KM), 2.8 (174KM), 2.8 (163KM), 2.8 30V (193KM), 3.7 (230KM), 3.7 40V (260KM), 4.2 quattro (238KM), 4.2 quattro (300KM), 4.2 V8 (340KM), 4.2 V8 (360KM), 4.2 (300KM), 4.2 quattro (245KM), 4.2 40V quattro (310KM), 6.0 quattro (420KM), 2.5 TDI (180KM), 2.5 TDI (150KM), 3.3 TDI (225KM)
II Generacja (D3)
Druga generacja modelu A8 (oznaczana jako D3) trafiła na rynek europejski w listopadzie 2002 roku. W porównaniu z poprzednikiem powiększono wymiary nadwozia oraz rozstaw osi. Podobnie jak A8 D2, D3 występowało także w wersji z przedłużanym rozstawem osi. Od 2005 roku do gamy jednostek napędowych dołączyły nowoczesne silniki benzynowe z układem zasilania FSI. Napęd przenoszony był na oś przednią lub na obie osie (quattro). Za przekazanie momentu obrotowego na koła odpowiedzialna była 6-biegowa manualna oraz automatyczna skrzynia biegów bądź przekładnia multitronic.
W 2005 zmodernizowany został wygląd atrapy chłodnicy - najpierw dla wersji W12 6.0, warianty V8 otrzymały nowy grill z następnym rokiem. Podobnie jak w przypadku pierwszej generacji, stworzono także wersję S8. Do jej napędu użyto silnika V10 5.2 z wtryskiem FSI o mocy 450 KM. Oprócz tego samochód wyróżniał się sztywniejszym zawieszeniem, ceramicznymi tarczami hamulcowymi czy też większymi oponami. Rocznik 2008 (produkcja od sierpnia 2007) przeszedł kolejny facelifting, zaimplementowano w nim także nowe systemy wspomagające kierowcę, Audi Side Assist - wykrywający pojazdy z martwym polu lusterek bocznych oraz Audi Lane Assist - reagujący gdy kierowca podejmuje się manewru zmiany pasa ruchu bez uprzedniej sygnalizacji. Produkcję II generacji zakończono w listopadzie 2009 roku.

Silniki Audi A8 D3
Lista silników:
2.8 FSI (210KM), 3.0 i V6 (220KM), 3.2 i V6 24V FSI (260KM), 3.2 FSi (260KM), 3.7 quattro (280KM), 4.2 FSI (350KM), 4.2 i V8 40V quattro (335KM), 5.2 V10 (450KM), 6.0 i W12 quattro (450KM), 3.0 TDI (233KM), 3.0 TDI quattro (233KM), 4.0 V8 32V TDI quattro (275KM), 4.2 TDI quattro (326KM), 4.2 TDI (326KM)
Chcesz obejrzeć dane dotyczące konkretnego silnika? Najpierw wybierz wersję nadwoziową. Jaki silnik wybrać?
Flagowa limuzyna i flagowe silniki. Cokolwiek weźmiecie, to i tak będziecie zadowoleni.
Audi vt / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:15
Po II wojnie światowej Auto Union AG rozpłynęło się w strefie okupowanej przez sowietów[3]. Firma produkowała jako VEB Automobilwerk Zwickau model AWZ P70, a w 1958 roku dołączono poprzednie zakłady Horcha z terenu byłego NRD. W nowym VEB Sachsenring Automobilwerke Zwickau do 1991 roku produkowano Trabanty[4]. W zachodnich Niemczech firma istniała pod starą nazwą, jednakże od strony prawnej była kompletnie nowo założoną spółką. Wielu pracowników ze zniszczonych zakładów w Zwickau osadziło się w Ingolstadt i podjęło na nowo produkcję; pojazdy Auto Union produkowano pod marką DKW.

W 1958 roku Daimler-Benz AG przejął 87% kapitału akcyjnego Auto Union[3], a w 1959 roku posiadał już 100%. W grudniu 1964 roku Volkswagen kupił zakład w Ingolstadt i sprawił, że nazwa Audi odżyła przejmując logo Auto Union – cztery pierścienie od czterech połączonych producentów samochodów[3]. W 1965 roku Auto Union wypuścił na rynek samochód pod marką Audi. Pierwszy model był dalszym rozwinięciem DKW F102 i nie otrzymał żadnych typowych oznaczeń. W 1968 roku były pracownik Daimler-Benz Ludwig Kraus zaprezentował ówczesnemu głównemu dyrektorowi zakładu Volkswagenwerk Wolfsburg Heinrichowi Nordhoffowi samodzielnie zaprojektowanego Audi 100[4]. Ten był zachwycony projektem i zgodził się na produkcję. Od tego czasu pojazdy były oznaczone odpowiadającymi im liczbami koni mechanicznych (przykładowo Audi 60, Audi Super 90). Pojazdy tej serii otrzymały tzw. silnik średnioprężny. Za ich rozwój był odpowiedzialny Daimler-Benz AG, jako że nadal posiadał większość akcji w Auto Union. Stopień sprężania w tych silnikach był na poziomie między silnikami benzynowymi a diesla.

W 1969 roku doszło do fuzji Auto Union GmbH z NSU AG Neckarsulm[3]. Przedsiębiorstwo przyjęło nazwę Audi NSU Auto Union AG i miało od tego czasu drugi zakład i (do 1948) siedzibę w Neckarsulm[2]. W styczniu 1971 roku po raz pierwszy pojawił się slogan Vorsprung durch Technik (pol. przewaga dzięki technice) przy okazji reklamy NSU Ro 80 (z silnikiem Wankla). Po tym jak produkcja modelu Ro 80 została uruchomiona, zaprzestano używania nazwy NSU jako oznaczenia produktów. 1 stycznia 1985 roku Audi NSU Auto Union AG przyjęło nazwę AUDI AG. W tym samym czasie przedsiębiorstwo zmieniło swoją kwaterę główną z Neckarsulm na Ingolstadt[3]. Od tamtego czasu produkty i sama firma noszą tę samą nazwę.

Od 1993 roku Audi posiada zakład produkcyjny na Węgrzech. W węgierskim mieście Győr oprócz montażu Audi TT produkowane są silniki. Od roku 2000 Audi wspólnie z Seatem i Lamborghini jako Audi-Gruppe tworzy markę samochodów sportowych w koncernie Volkswagen AG[4], obok Volkswagena ze Škodą, Bentleyem i Bugattim.

W 2005 roku Audi świętowało 25-lecie napędu quattro, a 30 września i 1 października 2006 roku podczas drzwi otwartych z początkiem produkcji Audi R8 świętowano jubileusz 100 lat budowy samochodów w Neckarsulm. Kilkukrotnie wyróżniano reklamy telewizyjne i prasowe, między nimi znajdują się także takie które urosły już do miana kultowych.

W 2009 roku marka Audi obchodzi 100. urodziny. Z tej okazji Audi Tradition zaplanowało wiele imprez: pierwszą z nich była specjalna wystawa „Spotkanie generacji – efektywność przez lata”. Można było ją zwiedzać od 26 stycznia do 28 lutego 2009 roku w Audi Museum Mobile w Audi Forum Ingolstadt.

Aktualna struktura kapitałowa Audi wygląda następująco: Volkswagen AG posiada 99,14% akcji, pozostała część akcji (0,86%) jest rozsiana i handluje się nią na giełdach papierów wartościowych: Berlin-Brema, Düsseldorf, Frankfurt nad Menem, Hamburg, Monachium i Stuttgart.
salonowe / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:14
Jeszcze do końca miesiąca jest możliwość odliczenia pełnego podatku VAT od zakupionego samochodu z kratką. Luty przyniósł znaczące wzrosty rejestracji takich aut, szczególnie z segmentu premium. Liczba rejestracji nowych samochodów z homologacją ciężarową w marcu będzie jeszcze większa, ponieważ dealerzy będą wydawać zamówione w poprzednich miesiącach egzemplarze.

– Kratka bardzo pobudziła sprzedaż samochodów, które cieszyły się trochę mniejszym zainteresowaniem w ostatnim czasie. W lutym było widać, zwłaszcza w drugiej połowie, że samochody z kratką zaczęły być rejestrowane. W marcu, nie tylko w naszych salonach, lecz także w pozostałych będą finalizowane transakcje zawarte dużo wcześniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Dojs, PR manager w Volvo.

REKLAMA

To znacząco zwiększy liczbę marcowych rejestracji nowych aut. Instytut Samar, który monitoruje krajowy rynek motoryzacyjny, podaje, że w pierwszych dwóch dekadach lutego firmy zarejestrowały 4,5 tys. aut osobowych z homologacją ciężarową, która uprawnia do pełnego odliczenia VAT. To 10 razy więcej takich aut niż w styczniu.

– Przypuszczalnie powtórzy się historia z lat ubiegłych. Pod koniec 2010 roku znikały korzystne przepisy dotyczące odliczenia VAT i wówczas nastąpiła prawdziwa gorączka zakupów. Klienci przychodzili do salonów i brali to, co było – przypomina Stanisław Dojs.

Od 1 stycznia wróciły na rynek tzw. samochody z kratką, czyli auta osobowe zarejestrowane jako ciężarowe. Pod koniec lutego parlament zakończył prace nad nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług, która zmienia zasady rozliczania podatku VAT od zakupu firmowych aut. Od 1 kwietnia w przypadku zakupu samochodu o masie do 3,5 tony (używanego zarówno w firmie, jak i prywatnie) będzie można odliczyć połowę stawki podatku VAT.

Obowiązujące jeszcze przepisy są korzystne także w przypadku leasingu samochodów przez firmy.

– W tym okresie przejściowym (do końca marca), wybierając samochód z homologacją ciężarową, możemy odpisać VAT w pełnej wysokości. Po tym okresie przejściowym przepisy będą i tak korzystniejsze, niż te, które mieliśmy jeszcze cztery miesiące temu. Będzie można odpisać połowę VAT, wcześniej to była kwota do 6 tys. zł – tłumaczy w rozmowie z Newserią Biznes Stanisław Dojs.

Według Samaru liczba rejestracji marki premium w przypadku Volvo zwiększyła się ze 149 szt. w styczniu do 421 tys. w lutym.

– Jeżeli mamy droższy samochód, to korzyść w postaci odpisu VAT jest po prostu wyższa. Dlatego ten impuls sprzedażowy dla segmentu samochodów premium był największy, ponieważ przedsiębiorcy, kupując samochód za 200-300 tys. zł, są w stanie zaoszczędzić nawet 50 tys. zł – wylicza Dojs.
Auto salonowe / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:14
Witam.

Kupiłem od autoryzowanego dilera auto "demo".

Auto znalazłem na otoMoto. W ogłoszeniu było napisane m.in. "Rocznik 2009, 10 tyś przebiegu, Bezwypadkowe, stan idealny."

W kilku rozmowach i korespondencji mailowej, ze sprzedającym zostałem zapewniany, o bezwypadkowości auta. Pytałem też czy auto nie uczestniczyło w jakiejś kolizji. Sprzedający zapewniał, że auto jest idealne.

Zgłosiłem chęć kupna, z zastrzeżeniem, że bezwypadkowość i przebieg auta maja być wpisany w fakturę. Stanęło na tym, że te zapisy będą w protokole wydania auta gdyż do faktur takich ustaleń się nie wpisuje. Auto miało też mieć zrobiony przegląd.

Wpłaciłem część gotówkową, ubezpieczyłem i zarejestrowałem auto. Przejechałem pół kraju po odbiór. U dilera uruchomiłem kredyt na resztę zapłaty za auto. W czasie uruchamiania kredytu obejrzałem (świeżo przygotowane, wypolerowane i wymyte) auto pod kątem śladów normalnego użytkowania. Znalazłem małe zadrapania na zderzaku, takie od parkowania w krzakach.

Nie szukałem oznak wypadkowości, w końcu "Auto bezwypadkowe" od autoryzowanego dilera. Z zapewnieniem i zapisem.

W trasie powrotnej do domu zauważyłem pęknięcie ramki lusterka(klejone kropelką, pękło od naporu powietrza przy wyższych prędkościach), zgłosiłem to telefonicznie - niestety już na pocztę, sprzedawca nie odbierał mojego telefonu. Później chciałem uruchomić halogeny - niestety nie działały (auto miało robione przegląd w ASO, w dniu sprzedaży.

Następnego dnia ze znajomym obejrzałem auto. Wykryliśmy ślady demontażu przodu auta, ślady odkręcania błotników, brak uchwytu reflektora, halogeny odłączone, mocowanie błotnika przygięte - pęknięty lakier, ślady rdzy, zaprawki. Ewidentne ślady naprawy powypadkowej i to na niskim poziomie technicznym.

Zgłosiłem sprawę "specjaliście do spraw sprzedaży" który mi to auto sprzedał, wysłałem też zdjęcia. Kazał mi czekać weekend na odpowiedź po czym oznajmił, że auto jest bezwypadkowe. Na moje pytania skąd te ślady napraw, nie potrafił mi odpowiedzieć i skwitował, że kupiłem auto używane, a on go nie oglądał bo szef mu powiedział, że jest bezwypadkowe.

Kilka dni później zauważyłem ślady odkręcania maski, jak i jej same przesunięcie względem błotników i środka auta.

W mojej ocenie mnie jest to ewidentne oszustwo.

Nie wiem jaką drogę wybrać.

Reklamacje - w sumie co tu reklamować? Towaru nie można wymienić, a ja nie chcę jeździć powypadkowym autem. Z resztą powypadkowe mógłbym kupić dużo taniej u handlarza, nie u dilera.

Może lepiej odstąpić od umowy z powodu oświadczenie woli złożonego pod wpływem błędu, w który wprowadził mnie "Specjalista do spraw sprzedaży" autoryzowanego dilera.

Poniosłem też spore dodatkowe koszta: ubezpieczenie, rejestracja, uruchomienie kredytu i transfer auta do miejsca zamieszkania. Sumę tych kosztów też chcę odzyskać.

Mam też pytanie, gdzie będzie się toczyć ewentualna sprawa sądowa. Auto zostało kupione praktycznie przez internet, a u dilera tylko odebrane i pokwitowane.


Bardzo proszę o rady i pomoc w sformowaniu stosownego pisma do dilera opartego o konkretne art. i paragrafy.
Gaweł / 79.175.206.* / 2014-09-17 21:14
Po przywiezieniu auta do kraju nabywca jest zobowiązany do zapłaty akcyzy (w naszym przypadku, przy stawce 3,1 proc. wyniesie ona około 930 zł) i odprowadzenia podatku VAT. Naliczany jest on nie tylko od kwoty netto widniejącej na fakturze zakupu, ale też od wartości zapłaconej akcyzy (może być ona nieco wyższa, gdy urząd weźmie pod uwagę cenę rynkową samochodu). Odnosząc się do przedstawionej wyżej transakcji właściciel firmy będzie musiał odprowadzić do urzędu skarbowego 7,1 tys. zł podatku od towarów i usług.

Sporządzoną deklarację VAT-23 wraz z kopią faktury dokumentującej nabycie samochodu oraz potwierdzenie wpłaty podatku VAT od wewnątrzwspólnotowego nabycia środka transportu należy złożyć w urzędzie skarbowym. Na podstawie tych trzech dokumentów naczelnik urzędu wyda podatnikowi zaświadczenie potwierdzające wpłatę podatku VAT. Chodzi o druk VAT-25.

W założeniu naszego przedsiębiorcy, sprowadzone auto służyć będzie prowadzeniu działalności, dlatego też będzie miał on możliwość odliczenia 60 proc. zapłaconego podatku VAT, jednak nie więcej niż 6 tys. zł. W naszym przypadku będzie to kwota 4260 zł. Pozostałe 40 proc., tj. 2840 zł będzie podwyższało wartość początkową samochodu jako środka trwałego podlegającego amortyzacji. Oznacza to możliwość stopniowego wliczenia tej kwoty w koszty uzyskania przychodu.

Należy pamiętać, że wewnątrzwspólnotowym nabyciem towaru nie jest już zakup samochodu w zagranicznym komisie, który wystawia nabywcom faktury VAT marża. W takim przypadku właściciel firmy zapłaci za auto cenę brutto. Podobnie będzie wyglądał zakup samochodu od osoby prywatnej. Ostateczna cena, jaką przyjdzie nam zapłacić będzie również kwotą brutto.

Warto wiedzieć, że w Niemczech bardzo łatwo o samochody osobowe z drugiej ręki, które są zapisane "na firmę". Nawet połowa wszystkich aut niektórych marek jest nabywana właśnie jako firmowe.
adams45o / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:38
Niemieckie auta lecą na starej opinii. Dzisiaj to jedne z bardziej awarayjnych samochodów: http://cosiepsuje.com/artykuly/68/niemieckie-samochody-juz-dawno-przestaly-byc-bezawaryjne-bmw-i-mercedes-w-warsztatach.html. NIBY lecą a jednak mimo wszystko ludzie kupują masowo VW
Gaweł / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:36
Po przywiezieniu auta do kraju nabywca jest zobowiązany do zapłaty akcyzy (w naszym przypadku, przy stawce 3,1 proc. wyniesie ona około 930 zł) i odprowadzenia podatku VAT. Naliczany jest on nie tylko od kwoty netto widniejącej na fakturze zakupu, ale też od wartości zapłaconej akcyzy (może być ona nieco wyższa, gdy urząd weźmie pod uwagę cenę rynkową samochodu). Odnosząc się do przedstawionej wyżej transakcji właściciel firmy będzie musiał odprowadzić do urzędu skarbowego 7,1 tys. zł podatku od towarów i usług.

Sporządzoną deklarację VAT-23 wraz z kopią faktury dokumentującej nabycie samochodu oraz potwierdzenie wpłaty podatku VAT od wewnątrzwspólnotowego nabycia środka transportu należy złożyć w urzędzie skarbowym. Na podstawie tych trzech dokumentów naczelnik urzędu wyda podatnikowi zaświadczenie potwierdzające wpłatę podatku VAT. Chodzi o druk VAT-25.

W założeniu naszego przedsiębiorcy, sprowadzone auto służyć będzie prowadzeniu działalności, dlatego też będzie miał on możliwość odliczenia 60 proc. zapłaconego podatku VAT, jednak nie więcej niż 6 tys. zł. W naszym przypadku będzie to kwota 4260 zł. Pozostałe 40 proc., tj. 2840 zł będzie podwyższało wartość początkową samochodu jako środka trwałego podlegającego amortyzacji. Oznacza to możliwość stopniowego wliczenia tej kwoty w koszty uzyskania przychodu.

Należy pamiętać, że wewnątrzwspólnotowym nabyciem towaru nie jest już zakup samochodu w zagranicznym komisie, który wystawia nabywcom faktury VAT marża. W takim przypadku właściciel firmy zapłaci za auto cenę brutto. Podobnie będzie wyglądał zakup samochodu od osoby prywatnej. Ostateczna cena, jaką przyjdzie nam zapłacić będzie również kwotą brutto.

Warto wiedzieć, że w Niemczech bardzo łatwo o samochody osobowe z drugiej ręki, które są zapisane "na firmę". Nawet połowa wszystkich aut niektórych marek jest nabywana właśnie jako firmowe.
Auto salonowe / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:35
Witam.

Kupiłem od autoryzowanego dilera auto "demo".

Auto znalazłem na otoMoto. W ogłoszeniu było napisane m.in. "Rocznik 2009, 10 tyś przebiegu, Bezwypadkowe, stan idealny."

W kilku rozmowach i korespondencji mailowej, ze sprzedającym zostałem zapewniany, o bezwypadkowości auta. Pytałem też czy auto nie uczestniczyło w jakiejś kolizji. Sprzedający zapewniał, że auto jest idealne.

Zgłosiłem chęć kupna, z zastrzeżeniem, że bezwypadkowość i przebieg auta maja być wpisany w fakturę. Stanęło na tym, że te zapisy będą w protokole wydania auta gdyż do faktur takich ustaleń się nie wpisuje. Auto miało też mieć zrobiony przegląd.

Wpłaciłem część gotówkową, ubezpieczyłem i zarejestrowałem auto. Przejechałem pół kraju po odbiór. U dilera uruchomiłem kredyt na resztę zapłaty za auto. W czasie uruchamiania kredytu obejrzałem (świeżo przygotowane, wypolerowane i wymyte) auto pod kątem śladów normalnego użytkowania. Znalazłem małe zadrapania na zderzaku, takie od parkowania w krzakach.

Nie szukałem oznak wypadkowości, w końcu "Auto bezwypadkowe" od autoryzowanego dilera. Z zapewnieniem i zapisem.

W trasie powrotnej do domu zauważyłem pęknięcie ramki lusterka(klejone kropelką, pękło od naporu powietrza przy wyższych prędkościach), zgłosiłem to telefonicznie - niestety już na pocztę, sprzedawca nie odbierał mojego telefonu. Później chciałem uruchomić halogeny - niestety nie działały (auto miało robione przegląd w ASO, w dniu sprzedaży.

Następnego dnia ze znajomym obejrzałem auto. Wykryliśmy ślady demontażu przodu auta, ślady odkręcania błotników, brak uchwytu reflektora, halogeny odłączone, mocowanie błotnika przygięte - pęknięty lakier, ślady rdzy, zaprawki. Ewidentne ślady naprawy powypadkowej i to na niskim poziomie technicznym.

Zgłosiłem sprawę "specjaliście do spraw sprzedaży" który mi to auto sprzedał, wysłałem też zdjęcia. Kazał mi czekać weekend na odpowiedź po czym oznajmił, że auto jest bezwypadkowe. Na moje pytania skąd te ślady napraw, nie potrafił mi odpowiedzieć i skwitował, że kupiłem auto używane, a on go nie oglądał bo szef mu powiedział, że jest bezwypadkowe.

Kilka dni później zauważyłem ślady odkręcania maski, jak i jej same przesunięcie względem błotników i środka auta.

W mojej ocenie mnie jest to ewidentne oszustwo.

Nie wiem jaką drogę wybrać.

Reklamacje - w sumie co tu reklamować? Towaru nie można wymienić, a ja nie chcę jeździć powypadkowym autem. Z resztą powypadkowe mógłbym kupić dużo taniej u handlarza, nie u dilera.

Może lepiej odstąpić od umowy z powodu oświadczenie woli złożonego pod wpływem błędu, w który wprowadził mnie "Specjalista do spraw sprzedaży" autoryzowanego dilera.

Poniosłem też spore dodatkowe koszta: ubezpieczenie, rejestracja, uruchomienie kredytu i transfer auta do miejsca zamieszkania. Sumę tych kosztów też chcę odzyskać.

Mam też pytanie, gdzie będzie się toczyć ewentualna sprawa sądowa. Auto zostało kupione praktycznie przez internet, a u dilera tylko odebrane i pokwitowane.


Bardzo proszę o rady i pomoc w sformowaniu stosownego pisma do dilera opartego o konkretne art. i paragrafy.
salonowe / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:34
Jeszcze do końca miesiąca jest możliwość odliczenia pełnego podatku VAT od zakupionego samochodu z kratką. Luty przyniósł znaczące wzrosty rejestracji takich aut, szczególnie z segmentu premium. Liczba rejestracji nowych samochodów z homologacją ciężarową w marcu będzie jeszcze większa, ponieważ dealerzy będą wydawać zamówione w poprzednich miesiącach egzemplarze.

– Kratka bardzo pobudziła sprzedaż samochodów, które cieszyły się trochę mniejszym zainteresowaniem w ostatnim czasie. W lutym było widać, zwłaszcza w drugiej połowie, że samochody z kratką zaczęły być rejestrowane. W marcu, nie tylko w naszych salonach, lecz także w pozostałych będą finalizowane transakcje zawarte dużo wcześniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Dojs, PR manager w Volvo.

REKLAMA

To znacząco zwiększy liczbę marcowych rejestracji nowych aut. Instytut Samar, który monitoruje krajowy rynek motoryzacyjny, podaje, że w pierwszych dwóch dekadach lutego firmy zarejestrowały 4,5 tys. aut osobowych z homologacją ciężarową, która uprawnia do pełnego odliczenia VAT. To 10 razy więcej takich aut niż w styczniu.

– Przypuszczalnie powtórzy się historia z lat ubiegłych. Pod koniec 2010 roku znikały korzystne przepisy dotyczące odliczenia VAT i wówczas nastąpiła prawdziwa gorączka zakupów. Klienci przychodzili do salonów i brali to, co było – przypomina Stanisław Dojs.

Od 1 stycznia wróciły na rynek tzw. samochody z kratką, czyli auta osobowe zarejestrowane jako ciężarowe. Pod koniec lutego parlament zakończył prace nad nowelizacją ustawy o podatku od towarów i usług, która zmienia zasady rozliczania podatku VAT od zakupu firmowych aut. Od 1 kwietnia w przypadku zakupu samochodu o masie do 3,5 tony (używanego zarówno w firmie, jak i prywatnie) będzie można odliczyć połowę stawki podatku VAT.

Obowiązujące jeszcze przepisy są korzystne także w przypadku leasingu samochodów przez firmy.

– W tym okresie przejściowym (do końca marca), wybierając samochód z homologacją ciężarową, możemy odpisać VAT w pełnej wysokości. Po tym okresie przejściowym przepisy będą i tak korzystniejsze, niż te, które mieliśmy jeszcze cztery miesiące temu. Będzie można odpisać połowę VAT, wcześniej to była kwota do 6 tys. zł – tłumaczy w rozmowie z Newserią Biznes Stanisław Dojs.

Według Samaru liczba rejestracji marki premium w przypadku Volvo zwiększyła się ze 149 szt. w styczniu do 421 tys. w lutym.

– Jeżeli mamy droższy samochód, to korzyść w postaci odpisu VAT jest po prostu wyższa. Dlatego ten impuls sprzedażowy dla segmentu samochodów premium był największy, ponieważ przedsiębiorcy, kupując samochód za 200-300 tys. zł, są w stanie zaoszczędzić nawet 50 tys. zł – wylicza Dojs.
nowe auto u dealera / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:34
Sposób na tańszy samochód
Samochody są drogie; szczególnie dla nas, Polaków. Dlatego warto zastanowić się nad tym wydatkiem dokładniej, szczegółowo i z głową. Chcąc nabyć nowy egzemplarz, trzeba udać się oczywiście do konkretnego salonu samochodowego. A tam, ceny do niskich nie należą. Dlatego warto skusić się na jedną z wielu promocji, które oferują dilerzy. Najlepszy czas jest właśnie teraz - na koniec roku. Czyli czas, gdy dilerzy starają się "pozbyć" aut z obecnego rocznika. I właśnie dlatego, gdy przełkniemy, że nasze auto będzie rocznikowo starsze niż gdybyśmy kupili je miesiąc później, będziemy mogli cieszyć się sporą oszczędnością. Co ciekawe, samochody w tym okresie sprzedają się gorzej, a to zmusza importerów i dilerów do ostrego schodzenia z ceny. Dla klienta jak znalazł!

Warto wiedzieć, że za naszą zachodnią granicą sytuacja wygląda inaczej i tam nie ma co liczyć na duże promocje. Niemcy wiedzą doskonale, że to dokładnie takie samo auto, czy ma w rodowodzie 2013 czy 2014 rok. Tam liczy się przede wszystkim data pierwszej rejestracji. Na co zatem możemy liczyć w polskich salonach? Na kolejnych stronach prezentujemy przegląd ofert.
gorki/ud / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:33
NOWE TO NOWE, pachnące, lśniące, bez RYSY nawet. To czy ja sobie potem zrobie rysę czy nie to MOJA SPRAWA.
Ale ja mam odebrać auto IDEALNE - za to płacę w h...j ciężkiej kasy.
Jakbym chciał lakierowane to tego kwiatu pół światu, ale po to idę po nowe auto by kupić i zapomnieć o lakierowaniach, miernikach itd.
A jeśli było coś dłubnięte to niech o tym wiem, bym mógł podjąć decyzję.
Zderzak malowany to nic złego - ale niech ja o tym wiem.
A tu typowo z partyzanta, cichociemni - może się uda.
Audi vt / 79.175.206.* / 2014-08-10 11:33
Po II wojnie światowej Auto Union AG rozpłynęło się w strefie okupowanej przez sowietów[3]. Firma produkowała jako VEB Automobilwerk Zwickau model AWZ P70, a w 1958 roku dołączono poprzednie zakłady Horcha z terenu byłego NRD. W nowym VEB Sachsenring Automobilwerke Zwickau do 1991 roku produkowano Trabanty[4]. W zachodnich Niemczech firma istniała pod starą nazwą, jednakże od strony prawnej była kompletnie nowo założoną spółką. Wielu pracowników ze zniszczonych zakładów w Zwickau osadziło się w Ingolstadt i podjęło na nowo produkcję; pojazdy Auto Union produkowano pod marką DKW.

W 1958 roku Daimler-Benz AG przejął 87% kapitału akcyjnego Auto Union[3], a w 1959 roku posiadał już 100%. W grudniu 1964 roku Volkswagen kupił zakład w Ingolstadt i sprawił, że nazwa Audi odżyła przejmując logo Auto Union – cztery pierścienie od czterech połączonych producentów samochodów[3]. W 1965 roku Auto Union wypuścił na rynek samochód pod marką Audi. Pierwszy model był dalszym rozwinięciem DKW F102 i nie otrzymał żadnych typowych oznaczeń. W 1968 roku były pracownik Daimler-Benz Ludwig Kraus zaprezentował ówczesnemu głównemu dyrektorowi zakładu Volkswagenwerk Wolfsburg Heinrichowi Nordhoffowi samodzielnie zaprojektowanego Audi 100[4]. Ten był zachwycony projektem i zgodził się na produkcję. Od tego czasu pojazdy były oznaczone odpowiadającymi im liczbami koni mechanicznych (przykładowo Audi 60, Audi Super 90). Pojazdy tej serii otrzymały tzw. silnik średnioprężny. Za ich rozwój był odpowiedzialny Daimler-Benz AG, jako że nadal posiadał większość akcji w Auto Union. Stopień sprężania w tych silnikach był na poziomie między silnikami benzynowymi a diesla.

W 1969 roku doszło do fuzji Auto Union GmbH z NSU AG Neckarsulm[3]. Przedsiębiorstwo przyjęło nazwę Audi NSU Auto Union AG i miało od tego czasu drugi zakład i (do 1948) siedzibę w Neckarsulm[2]. W styczniu 1971 roku po raz pierwszy pojawił się slogan Vorsprung durch Technik (pol. przewaga dzięki technice) przy okazji reklamy NSU Ro 80 (z silnikiem Wankla). Po tym jak produkcja modelu Ro 80 została uruchomiona, zaprzestano używania nazwy NSU jako oznaczenia produktów. 1 stycznia 1985 roku Audi NSU Auto Union AG przyjęło nazwę AUDI AG. W tym samym czasie przedsiębiorstwo zmieniło swoją kwaterę główną z Neckarsulm na Ingolstadt[3]. Od tamtego czasu produkty i sama firma noszą tę samą nazwę.

Od 1993 roku Audi posiada zakład produkcyjny na Węgrzech. W węgierskim mieście Győr oprócz montażu Audi TT produkowane są silniki. Od roku 2000 Audi wspólnie z Seatem i Lamborghini jako Audi-Gruppe tworzy markę samochodów sportowych w koncernie Volkswagen AG[4], obok Volkswagena ze Škodą, Bentleyem i Bugattim.

W 2005 roku Audi świętowało 25-lecie napędu quattro, a 30 września i 1 października 2006 roku podczas drzwi otwartych z początkiem produkcji Audi R8 świętowano jubileusz 100 lat budowy samochodów w Neckarsulm. Kilkukrotnie wyróżniano reklamy telewizyjne i prasowe, między nimi znajdują się także takie które urosły już do miana kultowych.

W 2009 roku marka Audi obchodzi 100. urodziny. Z tej okazji Audi Tradition zaplanowało wiele imprez: pierwszą z nich była specjalna wystawa „Spotkanie generacji – efektywność przez lata”. Można było ją zwiedzać od 26 stycznia do 28 lutego 2009 roku w Audi Museum Mobile w Audi Forum Ingolstadt.

Aktualna struktura kapitałowa Audi wygląda następująco: Volkswagen AG posiada 99,14% akcji, pozostała część akcji (0,86%) jest rozsiana i handluje się nią na giełdach papierów wartościowych: Berlin-Brema, Düsseldorf, Frankfurt nad Menem, Hamburg, Monachium i Stuttgart.

Najnowsze wpisy