Osoba która zakupiła u mnie towar za 10 000 zł, spłaciła tylko połowę. Pozostało jej jeszcze do zapłaty około 5000 zł. Kontakt z tą osobą nie należy do najprostszych , zarówno mailowy , jak i telefoniczny. Zastanawiam się czy nie oddać tego zadłużenia jakieś firmie windykacyjnej.... czy według Was to dobry pomysł?